UFC

UFC: Bryczek przegrywa w debiucie! Pewna wygrana Ihora Potieri [WIDEO]

Za nami wyczekiwany debiut Roberta Bryczka podczas UFC Vegas 86. Polski fighter zmierzył się z Ihorem Potierią.

Długo przyszło nam czekać na debiut polskiego średniego w UFC. Bryczek pierwszą walkę w oktagonie zaliczyć miał w ubiegłym roku, ale ostatecznie nie doszło do jego starcia z Jacobem Malkounem. Co gorsza,, na niedługo przed UFC Vegas 86 z karty wypadł też Albert Duraev.

W jego miejsce wskoczył Ihor Potieria. Ukraiński fighter dostał się do organizacji Dany White’a kończąc w niecałe 4 minuty Łukasza Sudolskiego. W dotychczasowych pojedynkach w oktagonie przegrywał aż 3-krotnie. Jedną walkę – przeciwko legendarnemu „Shogunowi” – udało się wygrał w 1. rundzie.

Potieria uwielbia iść na wymiany i słynie z ekscytujących występów w stójce. To samo można jednak powiedzieć o Polaku. Robert Bryczek do klatki wszedł dziś na fali 5. kolejnych wygranych, z których wszystkie odniósł przed czasem.

UFC Vegas 86: Bryczek vs Potieria – RELACJA

RUNDA 1

Potieria zajął środek oktagonu i zaczął od mocnych kopnięć. Bryczek spokojnie krąży po klatce, szybko zaatakował go Ukrainiec, ale kapitalnie odpowiedział Robert! Mocny prawy po lewym zrobił robotę, Potieria uspokoił się, a zaraz zahaczył palec o jego oko Polak. Robert po powrocie do akcji zaczyna zbliżać się do Ukraińca, który bardzo dobrze okopuje nogę Bryczka. Świetny prawy Polaka, rozpuszcza ręce biało-czerwony. Zaczyna sięgać kolejnymi ciosami Bryczek, który zaraz niefartownie trafił prostym w krocze.

Sprawdź!  Najpierw wygrana z Gamrotem później starcie o pas? Dos Anjos zabrał głos przed UFC 299

Sędzia ostrzegł Roberta, że kolejny faul ukarany zostanie odjęciem punktu. Potieria ożył po przerwie, na różne sposoby straszy Polaka. Ukrainiec wszedł za plecy biało-czerwonego i okopywał go mocno kolanami.

RUNDA 2

Ihor Potieria atakuje Polaka prostymi, dokłada też kopnięcia na wykroczną nogę Roberta. Bryczek dobrze unika próby sprowadzenia, świetnie uchylił się też przed backfistem. Ukrainiec mocno bije z luzu, trafia też podbródkowym po zamarkowanej próbie obalenia. Potieria rozochocił się w tej rundzie, zdecydowanie przeważa w starciu z Polakiem. Ihor straszy technikami rodem z Kung-Fu. Statystki nie kłamią – Rpberty Bryczek pod koniec 2. rundy znajdował się w bardzo złej pozycji.

RUNDA 3

Bryczej przystępuje do ataku, unika prawego „z luzu” w wykonaniu oponenta. Potieria dobrze się uchyla przed ciosem Polaka, zaraz go naruszył lewym. Tym samym odpowiedział Bryczek! Ale zaraz Ihor Potieria raz jeszcze wyprowadził dwa mocne ciosy, po których złożyły się nogi Roberta. Wrócił do gry biało-czerwony, ale Ukrainiec poczuł krew. Doskakuje to broniącego się Polaka i zamyka go w klinczu na siatce, gdzie wyprowadził celne łokcie.

Sprawdź!  Doniesienia: Ovince Saint Preux vs. Maxim Grishin planowane na czerwcową galę UFC

Robert został pouczony przez narożnik, by atakować Potierię. Kolejny mocny łokieć Ihora, który daje się obrócić w klinczu na siatce. Bryczek odpoczął, zerwał klamrę i ruszył po głowę przeciwnika. Daleki był jednak od sukcesu.

Wynik walki: Ihor Potieria wygrał jednogłośną decyzją sędziów!

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.