The War

(VIDEO) Kornik po awanturze z Młodym Glebą: „Jemu coś nie przypasowało, mi też nie. Mieliśmy nadzieję, że…”

Już dzisiaj gala The War 2. Wczoraj odbyło się oficjalne losowanie, a zawodnicy udzielili wywiadów. Podczas jednego z nich doszło do konfrontacji pomiędzy fighterami.

Kiedy Młody Gleba udzielał wywiadu, Kornik rzucił w jego stronę butelką. Pomiędzy zawodnikami doszło do przepychanek, jednak szybko zareagowali inni fighterzy, którzy uspokoili całą sytuację.

Jak się okazało, Kornik wyjaśnił, że konflikt zrodził się już na pierwszej konferencji. Zawodnik miał także nadzieję na to, że zawalczy z Młodym Glebą w ćwierćfinale turnieju, którego nagrodą jest aż 50 tysięcy złotych, jednak w pierwszym etapie zmierzy się z innym rywalem.

GDZIE OGLĄDAĆ GALĘ THE WAR 2?

Dostęp do gali The War 2 można uzyskać jedynie po wykupieniu płatnej subskrypcji PPV. Wszystkie informacje dotyczące zakupu PPV wraz z ceną pakietów znajdziesz tutaj – The War 2 – Gdzie oglądać? Transmisja gali online PPV

WYKUP DOSTĘP -> TUTAJ

To nie jest tak, że ja go zaatakowałem. Mieliśmy konflikt już na pierwszej konferencji, kiedy się spotkaliśmy. Jemu coś nie przypasowało, mi też nie. Mieliśmy nadzieję, że wylosujemy tak, że wyjdzie na moją korzyść i go wyjaśnię. Niestety wyszło tak, jak wyszło. Ma szczęście. Ale mam nadzieję, że wyjaśnimy konflikt niebawem. Możliwe, że organizatorzy dadzą nam szansę wyjaśnić to między sobą w extrafightcie jakimś. Ja bym chciał wyjaśnić temat, on na pewno też. Mówi, że nie wie, o co chodzi. Też pewnie się z nim rozmówię jutro, bądź dzisiaj. Na tym się nie zakończy. Zakończymy temat w klatce i tyle – przyznał Kornik w rozmowie z portalem mma.pl.

Sprawdź!  (VIDEO) Zaatakował 50 kg cięższego rywala! Nie zrobił na nim żadnego wrażenia! "Na media treningu nie pokazałem kopnięć, to poleciało jedno"

Całe zamieszanie w rozmowie z naszym portalem skomentował organizator Denis Załęcki, który powiedział:

Wiedzieliśmy, że może się coś wydarzyć i byliśmy na to przygotowani. Podczas face-to-face obecni byli ochroniarze i tam taka sytuacja nie miałaby miejsca. „Kornik” był już nakręcony, jak poznał swojego rywala, czyli Komandosa i widzieliśmy, że zbliżył się do niego dość mocno na scenie. Po całej ceremonii po prostu musiał chyba wyładować ciśnienie i chciał wyjaśnić pewne sprawy z „Młodym Glebą”. Jestem trochę wkurw**ny, bo zamiast wyjaśnić wszystko w klatce to odpierda***ą akcje, gdy tak naprawdę nie było obok żadnej ochrony. Nie chcemy, aby którykolwiek z zawodników doznał kontuzji jeszcze przed galą…

Źródło: YouTube

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.