Jan Błachowicz, który w nocy z soboty na niedzielę po raz pierwszy obronił pas mistrzowski UFC w kategorii półciężkiej, na swoich mediach społecznościowych postanowił podziękować fanom za liczne wsparcie, jakie otrzymał przed pojedynkiem. Polak po bardzo dobrym pojedynku wypunktował mistrza kategorii średniej UFC – Israela Adesanyę.
Janek niestety nie mógł zgodnie z planem już dziś powrócić do kraju, by wraz z kibicami cieszyć się z sukcesu. Obostrzenia związane z koronawirusem spowodowały opóźnienie przylotu Polaka do ojczyzny. Jedno jest pewne – była to najważniejsza walka w historii polskiego MMA i kiedy nasz Król nie wracałby do Polski, to na pewno będzie mógł liczyć na świetnie przywitanie ze strony najlepszych fanów na świecie.
- Boxdel zapowiada FAME 29: Znudziło mnie gadanie o śniadankach, pora na stary FAME
- Tomasz Adamek o potencjalnej walce z Jackiem Murańskim: Nic nie umie. Wychodzę z marszu, jeśli…
- Szachta odrzucił walkę z Denisem. Dawid Załęcki komentuje: No gdzie, on nie ma szans
- Dyrektor sportowy KSW broni stylu Pawła Pawlaka: To trzeba doceniać
- Szybki finisz walki wieczoru XTB KSW 113? „Nie skreślam cię, ale słabo to widzę”



