The War

The War 4 powraca z nowymi zasadami turnieju! „Widowisko to samo, obrażenia te same, tylko mniej kontuzji!”

Już w najbliższy weekend powraca gala The War, tym razem turniej odbędzie się na nowych zasadach, tak aby zawodnicy turniejowy nie doznawali tylu kontuzji.

Dotychczas na poprzednich edycjach mogliśmy oglądać m.in. pojedynki grupowe, w tym starcia 3vs3, 5vs5, a także walki kobiet, superfighty oraz 8-osobowy turniej. Część zestawień powróci już 8 października podczas czwartej gali The War, która tym razem odbędzie się w Warszawie.

W akcji zobaczymy m.in. „Matrixa„, który stoczy dodatkowy pojedynek. Jego rywala na ten moment nie znamy, jednak wiemy, jak wyglądają pozostałe superfighty – „Szachta” zmierzy się z Rosą, natomiast „Miro” zawalczy z „Kristofem„.

To nie wszystko, gdyż ponownie zobaczymy walki 3vs3 oraz turniej. Tym razem jednak obowiązują w nim nowe zasady, ale nagroda główna pozostaje ta sama, czyli 50 tysięcy złotych.

-> WYKUP DOSTĘP DO GALI THE WAR 4

Nowe zasady turnieju!

Walki na gołe pięści to formuła, w której bardzo łatwo o kontuzje dłoni, które często uniemożliwiają stoczenie kilku pojedynków jednego wieczoru. Już na poprzednich edycjach dochodziło do sytuacji, że finały musiały zostać przełożone na kolejną galę, lub zawodnicy wychodzili do klatki z poważnymi urazami.

Sprawdź!  Denis Załęcki znów ostro o GROMDZIE! The War przebije konkurencję? "Krótko i na temat" [VIDEO]

Federacja postanowiła to zmienić i wprowadziła do turnieju piąstkówki. Zawodnicy będą więc walczyć w małych rękawicach. Obrażenia zadawane w nich są niemal takie same, jak te bez rękawic, jednak ochrona dłoni jest znacznie większa i w dużym stopniu chroni zawodników przed kontuzjami.

Widowisko to samo, obrażenia te same tylko większe bezpieczeństwo dla osób zadających ciosy. Mniej kontuzji! Co daje to wam? Większe szanse na to, że wszystkie walki dojdą do skutku. Nie będzie finału bez półfinału – przekazała federacja za pośrednictwem social mediów.

Źródło: Instagram

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.