Pasternak komentuje ostatnią porażkę: „Kolejna walka za mną. Tym razem nie moja ręka w górze, ale wniosek jest jeden…”
Michał Pasternak zabrał głos po przegranym pojedynku, który stoczył na gali CAVE MMA 2. Wskazał powód swojej porażki.
„Wampir” w co-main evencie wydarzenia zmierzył się z Adamem Kowalskim. Pojedynek rozstrzygnął się na pełnym dystansie trzech rund, przez które zawodnicy wymieniali mocne ciosy w stójce. Kowalski trafiał mocniej i kilkukrotnie wstrząsnął swoim rywalem.
Ostatecznie o decyzji decydowali sędziowie, którzy byli jednogłośni. Werdykt trafił na konto Kowalskiego i to jego ręka powędrowała w górę.
Pasternak komentuje swoją porażkę
Pasternak skomentował przegraną walkę za pośrednictwem Facebooka. Jako przyczynę porażki wskazał to, że nie słuchał trenera, przez co nie udało mu się zrealizować planu na ten pojedynek. Pogratulował również przeciwnikowi wygranego starcia.
– Kolejna walka za mną. Tym razem nie moja ręka w górze, ale wniosek jest jeden trzeba słuchać trenera i więcej trenować! Bardzo dziękuje trenerowi Mirosławowi Oknińskiemu za wsparcie oraz gameplan, który gdybym zrealizował dokładniej wynik byłby inny.
– Podziękowania również dla tych, którzy tak licznie potrafią doradzać mi co mam robić i jak kierować swoją kariera. Nie martwicie się specjalnie dla Was będę jeszcze większym atencjuszem. Czekajcie na kolejne wywiady i walki w moim wykonaniu. A ludziom życzliwym serdecznie dziękuje za wsparcie przed, w trakcie i po walce. Wielkie dzięki!
– Oczywiście gratulacje Adam Kowalski. Fajna walka mordo.
Źródło: Facebook
- Jon Jones żałuje, że nie doszło do walki z Anthonym Johnsonem: Był pełen szacunku, a jednocześnie przerażający
- Bomba vs Najman nie było planowane na FAME 28. Bartosz Szachta miał zawalczyć z byłym policjantem
- Paddy Pimblett obwinia Topurię: Odepchnął mnie w klatce, a teraz gra na zwłokę
- Beneil Dariush typuje walkę Tsarukyan vs Hooker: Pokona go, choć rywal może okazać się wymagający
- Kontuzjowany Roman Szymański wypadł z XTB KSW 112. Valeriu Mircea zmierzy się z Wilsonem Varelą



