„Fagata” wygrywa z „Natsu” na High League 5! Była skazywana na porażkę!
Za nami co-main event oraz drugi tego wieczoru pojedynek kobiet. Na karcie walk zostało już tylko ostatnie starcie pomiędzy Alberto i Tyburskim.
Do klatki High League powróciła „Natsu”, która nie ukrywa, że może być to jej ostatnia freakowa walka. Influencerka weszła do klatki trzeci raz w życiu z bilansem jednego zwycięstwa i jednej porażki. Poprzednie dwie walki stoczyła z Lexy Chaplin.
W debiucie na pierwszej gali High League pokonała ją przez jednogłośną decyzję. Do rewanżu doszło na ostatniej edycji i tym razem sytuacja się odwróciła. Po trzech rundach w górę powędrowała ręka faworyzowanej Lexy, a arbitrzy ponownie byli jednomyślni.
Teraz „Natsu” zmierzyła się z „Fagatą”, która w oczach bukmacherów była ogromnym underdogiem. Dla Agaty Fąk była to również trzecia walka. W debiucie na High League 2 już w pierwszej odsłonie przegrała z Lexy Chaplin, natomiast na gali FAME 14 przez decyzję pokonała Monikę Kociołek.
RELACJA
RUNDA 1
“Fagata” rusza od razu na rywalkę, ta zaraz odpowiada. Mamy wymiany, “Natsu” dobrze trafia prawym. Fąk podchodzi dobrze z prawymi i lewymi, wysoko gardę trzyma Karczmarczyk. “Natsu” wyczekuje oponentki, ta dochodzi z ciosem i unika dwóch w kontrze. „Fagata” kopie, ucieka, a zaraz Natalia szarżuje z cepami!
RUNDA 2 “Natsu” wyczekuje ataków przeciwniczki, a ta trafia na gardę. Nastawiła się na kontry Karczmarczyk, wychodziła z bojową miną i w końcu uruchamia kombinację! „Fagata” ucieka, próbuje szukać lewych, ale “Natsu” mocno bije prawymi. Skraca dystans Natalia, dochodzi mocny prawy, a zaraz kolejny! „Fagata” nie jest w tarapatach, ale już tak chętnie nie atakuje. Była przerwa po przypadkowym palcu w oko Agaty, a po powrocie Karczmarczyk atakuje. Kończy jednak z prawym prostym na swojej szczęce.
RUNDA 3 „Fagata” podchodzi z lewymi sierpami, “Natsu” szuka kontry. Dochodzą ciosy Karczmarczyk, ale Fąk nie pozostaje obojętna, mocne ciosy lecą z jej strony. “Natsu” szuka obalenia, ale do sukcesu jest naprawdę daleko. Nie trafia też serią cepów. Stara się skracać dystans “Natsu” prostymi, paruje „Fagata”, a zaraz wybrania sprowadzenia za obie nogi. I jeszcze ruszyła Karczmarczyk na koniec i obaliła rywalkę! Czyżby zaakcentowała wygraną?!
Oficjalny wynik: „Fagata” wygrywa po decyzji sędziów!