Brave CF

Porażka Polaka debiutującego w Brave CF. Gralak znokautowany w 1. rundzie [WIDEO]

Minionego wieczoru odbyła się gala Brace CF 87, w której co-main evencie zobaczyliśmy pojedynek z udziałem Polaka. Niestety Adrian Gralak nie podołał Noachowi Blydenowi.

27-letni reprezentant WCA Fight Team zadebiutował wczoraj przeciwko Noachowi Blydenowi. Polak podszedł do tego pojedynku po błyskawicznym zwycięstwie na gali Strife Tube 4. Wcześnej Gralak po trzech walkach bez zwycięstwa pożegnał się z organizacją KSW, gdzie dwukrotnie mierzył się z Yannem Liassem (No Conest na KSW 75 oraz porażka przez poddanie na KSW 77), a we wrześniu ubiegłego roku został znokautowany przez Oskara Szczepaniaka.

Brace CF: Gralak znokautowany w 1. rundzie

Przeciwnik Polaka wciąż stawia pierwsze kroki w MMA. Blyden przegrał w debiucie, który miał miejsce w 2016 roku, ale od tamtej pory pozostawał niepokonany. Co więcej, żadna jego walka nie skończyła się decyzją. Ba, nie wyszła nawet poza pierwszą rundę.

Nie inaczej było wczoraj podczas Brave CF 87. Pochodzący z Surinamu fighter napierał na Gralaka. Ten bronił się kopnięciami, zarówno na nogi, jaki tułów Blydena. W końcu Adrian zaprzągł też do gry zapasy i zamknął oponenta na siatce. Polak nie zdołał go obalić, a gdy wrócili na środek klatki surinamski zawodnik ruszył z jeszcze większą ofensywą.

Sprawdź!  (VIDEO) Tak kibice przywitali nowego mistrza! Marcin Bandel razem z pasem pojawił się na meczu ŁKS-u Łódź!

Noach Blyden trafiał Adriana Gralaka raz za razem, przechodząc do krótkiego dystansu. Zawodnik Warszawskiego Centrum Atletyki szukał klinczu i choć trafił sierpem, to sam zainkasował łokieć. Niedługo po tym Polak ponownie ruszył po sprowadzenie, ale rywal go powstrzymał i trafił kolanami na głowę.

Za moment na siatce doszło do kolejnych wymian, z których to Blyden wyszedł górą. Surinamczyk mieszał płaszczyzny i techniki, demolując Adriana Gralaka. Po kilku potężnych kolanach osunął się na deski, gdzie oponent zasypał go ground-and-pound. Na pięć sekund przed końcem pierwszej odsłony sędzia przerwał walkę.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.