FAME MMA

Julia Szeremeta dołączy do freak fightów? „Już tam dochodzą do nas sygnały…” [VIDEO]

Czy Julia Szeremeta po sukcesie na Igrzyskach Olimpijskich dołączy do świata freak fightów? Polka wraz z trenerem odpowiedzieli na to pytanie na antenie TVP Sport.

Dwudziestolatka z Lubelszczyzny przed kilkoma dniami zapisała się na kartach historii polskiego boksu. Na ostatnich Igrzyskach Olimpijskich została pierwszą biało-czerwoną pięściarką, która zdobyła medal na największej sportowej imprezie świata. Przerwała też kilkudziesięcioletnią passę bez „krążka” w dorobku rodzimego boksu.

Szeremeta dołączy do freak fightów?

Naturalnie ogromny sukces Julii Szeremety w Paryżu rodzi pytania, jak młoda zawodniczka zechce go spieniężyć? Podczas wizyty w studio TVP Sport pojawiło się pytanie o dołączenie do freak fightów.

– Nie, na razie zajmuję się boksem olimpijskim, nie interesuje mnie to. Skupiam się tutaj – powiedziała Julka.

Z jej odpowiedzi zadowolony był obecny również trener, Tomasz Dylak. Zaznaczył on, że Szeremeta byłaby łakomym kąskiem dla tego typu organizacji ze względu na styl, umiejętność wyprowadzania kopnięć i historię z finałowej walki. Choć szkoleniowiec nie postawił kategorycznego „nie”, to zaznaczył, że głównym celem pozostaje złoty medal Igrzysk Olimpijskich.

Sprawdź!  Znamy kursy na walkę Wielki Bu vs Dawid Załęcki! Bukmacherzy wskazali ogromnego faworyta!

– Tak, to jest dobra odpowiedź. Już tam dochodzą do nas sygnały… Wiemy, jaką Julka budzi teraz popularność i jak większą budzić będzie zaraz. No i to jest normalne – tym bardziej, że Julka umie kopać i boksuje w fenomenalny sposób. Tych propozycji byłoby mnóstwo. Do tego większość osób mówiło, że ona walczy z mężczyzną. No to by się dalej sprzedało… więc freakowe organizacje tylko czekają na takie osoby, jak Julka.

– Ale po to też jestem jeszcze ja, żebym wskazywał jej drogę. Ma 20 lat, więc gdyby była sama, to wiemy, że ludzie w tym wieku wybierają drogę na skróty i dla pieniędzy. A wiemy, że Julka może żyć na dobrym poziomie po prostu walcząc o marzenia i bijąc się o złoty metal Igrzysk Olimpijskich. Choć też jestem osobą, która wszystko wysłucha, ja się zastanowię. Ja w pierwszym momencie nigdy nie powiem „nie na 100%”, ewentualnie powiem na 99. Na razie siedzimy, słuchamy. To jest taka ciekawostka to, co się dzieje.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.