UFC

(VIDEO) Wojna Twitterowa! Gilbert Burns i Leon Edwards w ostrej wymianie! „Birminghamska piz*a!”

Leon Edwards i Gilbert Burns wymienili uprzejmości na Twitterze! Anglik wypomniał Brazylijczykowi walkę z byłym klubowym kolegą, Brazylijczyk nie mógł pozostać dłużnym…

Gilbert Burns po wygranej nad Stephenem Thompsonem na UFC 263 rzucił wyzwanie wszystkim półśrednim, a zwłaszcza z imienia i nazwiska wymienił cały top. Niedawno wznowił próby namowy do walki Nate’a Diaza.

Tymczasem uwagę od Amerykanina odwrócił… Sam „Durinho”. Brazylijczyk za pośrednictwem Twittera udostępnił wideo z konferencji prasowej po UFC 265 i pytaniem o Leona Edwardsa

Dziennikarz: Czy można powiedzieć, że Leon Edwards powinien stoczyć jeszcze jeden pojedynek, zanim dostanie walkę o pas?
Dana White: Ciężko mi odpowiedzieć tak z marszu… ale czemu nie, brzmi to jak dobry pomysł. Facet walczył ile, raz w przeciągu dwóch lat?

Wszystko to Burns okrasił wymownymi emotkami dodając ironiczne znaki zapytania. Wpis ten nie umknął uwadze „Rocky’ego”:

Powinieneś walczyć z Luque. Na jednego kolegę z sali już się wypiąłeś, co to było zmierzyć się z następnym.

Wspomniany kolega z sali to nie kto inny, jak Kamaru Usman. Brazylijczyk padł jego ofiarą na początku roku, ale słów Anglika popuścić nie mógł:

Sprawdź!  UFC 288: Karta walk, kto walczy? Godziny transmisji UFC 288

Twoją największą wygraną jest Nate Diaz, który jest poza rankingiem, a ostatni raz z prawdziwym półśrednim wygrał… NIGDY. Masz 9 wygranych, a wszyscy mają na ciebie wyje*ane. ja pokonałem takie legendy jak Woodley, czy Maia… Choć i sprawdź się BIRMINGHAMSKA PIZ*O.

Na tym się nie skończyło. „Durinho” kontynuował z serią tweetów wypominających cięższe momenty Anglika z pojedynków z Diazem oraz Gunnarem Nelsonem. Edwards przypomniał z kolei, że podczas nieobecności Usmana zaoferował się jako przeciwnik Brazylijczyka, który nawet nie zareagował.

Pamiętacie, jak wyzwałem tego brzydkiego fagasa, a on na to „zaczekam 12 miesięcy na walkę o pas”

Co na to Brazylijczyk? Nawiązał do swojego wpisu, który całą wymianę rozpoczął. Zaoferował się, że stoczy ten jeden następny pojedynek. Czyżby jednak nie Burns vs. Diaz, a Burns vs. Edwards?

Sprawdź!  Jorge Masvidal planuje powrót! Potencjalni rywale? Nick Diaz lub Colby Covington!

Źródło: Twitter

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.