GROMDA

„Gleba” kończy rywala w 31 sekund i wygrywa turniej GROMDA 10!

Za nami kolejne emocje i kolejny finał walk na gołe pięści. Podczas dzisiejszego turnieju nie brakowało zwrotów akcji i krwawych ringowych wojen.

W turnieju GROMDY bierze 8 zawodników. Tym razem swoich sił spróbowali zarówno debiutanci, jak i zawodnicy znani z poprzednich edycji. Zobaczyliśmy m.in. „Bubu”, który niestety ostatnim razem doznał poważnej kontuzji nogi, przez którą musiała zostać przerwana jego walka z „Brodaczem”.

W turnieju udział wziął również Patryk „Gleba” Tołkaczewski. Według wielu to właśnie on był stawiany w roli faworyta. Ma ona na swoim koncie najszybszy nokaut w historii organizacji oraz już raz był w finale turnieju, jednak pojedynek został przerwany ze względu na kontuzję oka „Gleby”.

Zawodnik, który wygrał turniej, podobnie jak poprzedni zwycięzcy, weźmie teraz udział w wielkim finale. Oznacza to, że zmierzy się z Przemysławem „Reksiem” Rekowskim, który wygrał GROMDA 9. Stawka jest naprawdę wysoka, gdyż do zwycięzcy trafi 100 tysięcy złotych oraz szansa na walkę z najmocniejszymi zawodnikami organizacji.

Patryk „Gleba” Tołkaczewski vs. Brad „Dalton” Watson – RELACJA

Sprawdź!  "Scarface" zmiażdżył "Bad Johna"! Dominacja w pierwszej rundzie!

Runda 1

„Gleba” błyskawicznie atakuje kombinacjami lewy-prawy i Anglik pada po raz pierwszy! „Dalton” trzyma wysoko gardę, ale trafia go Tołkaczewski serią po raz kolejny! Anglik nie wie co się dzieje i „Gleba” wygrywa!

Oficjalny werdykt: Patryk „Gleba” Tołkaczewski wygrywa przez TKO w 1. rundzie!

Sprawdź wywiady po GROMDA 10:

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.