UFC

Conor McGregor chce wrócić od razu na sam szczyt! „Zmierzę się z kimkolwiek, kto do kur*y będzie miał pas lekkiej.”

Conor McGregor wraca do oktagonu! Oczywiście do 2022 roku go nie zobaczymy, jednak jest to nieuniknione. „Notorious” zdaje się nabierać animuszu z każdym kolejnym treningiem i… zdaje się mierzyć wyżej, niż zwykle!

Conor McGregor od czasu makabrycznego złamania na UFC 264 przechodzi rehabilitację. Irlandczyk wygląda lepiej z każdym dniem, a niedawno w sieci pojawiło się nagranie z „Notoriousem” trenującym na sali. Od razu też pojawiły się głosy wyzywające McGregora. Michael Chandler zasugerował starcie w 2022 roku, czego pierwszy w historii UFC mistrz dwóch kategorii wagowych jednoznacznie nie odrzucił. Zaraz też pojawił się Max Holloway, który stwierdził, że zawsze jest na krótkiej liście potencjalnych rywali Conora.

Tę drugą propozycję szybko zgasił Dana White. O pierwszej natomiast niewiele słychać. Tymczasem „Notorious” mierzy wyżej, niż wszyscy zakładają. Kilku dziennikarzy ESPN omówiło potencjalnego przeciwnika Conora McGregora, o czym pochwalono się na Twitterze. Sam zainteresowany postanowił im wyjawić, co go czeka:

Cześć chłopaki, jedziemy… kliknięcia i lajki. Wasz szef i co nie tylko. The Mac. Święty Mikołaj. Zmierzę się z kimkolwiek, kto do kur*y będzie miał pas lekkiej. Pogódźcie się z tym. Zdejmijcie gogle i zaznaczcie przy trylogii „nieskończona”. Z tym także się pogódźcie. Wasz propozycje będą na później. Pogódźcie. Się. Z tym.

Mistrzem kategorii lekkiej jest obecnie Charles Oliveira. Brazylijczyk zmierzy się 11 grudnia na UFC 269 z Dustinem Poirierem, z którym to walcząc Conor McGregor doznał złamania. Irlandczyk powrócił do akcji w styczniu ubiegłego roku i stoczył 3 pojedynki, jednakże aż dwa z nich przegrał. Ciężko zatem stawiać go w szeregu przed innymi. Zwłaszcza, gdy Justin Gaethje otwarcie krytykuje pomysły z Islamem Makhachevem jako pierwszym pretendentem, a Dagestańczyk, będąc wspieranym przez Khabiba Nurmagomedova, sam uważa, że zrobił wystarczająco dużo aby otrzymać szansę zostania mistrzem.

Sprawdź!  Conor McGregor, Nate Diaz i Tony Ferguson - każdy każdego wyzywa!

Źródło: Twitter, MMA Junkie

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.