[WIDEO] Szybki powrót Daniela Omielańczuka na walkę?! „Czemu nie? Ja pół kariery tak stoczyłem…”
Daniel Omielańczuk już w lutym wystąpi na gali KSW 79 w Czechach. W niedalekiej przyszłości powinien pojawić się też w świecie freak fightów.
Ostatni pojedynek Daniel Omielańczuk stoczył na gali KSW 75, gdzie dość kontrowersyjną, niejednogłośną decyzją sędziów pokonał Michala Martinka. Czech otrzymał od federacji propozycję rewanżu, jednak jak zdradził w rozmowie z kanałem Fansportu Warszawiak, „Czarnobrody” miał nie wyrazić chęci na drugie starcie.
Teraz Omielańczuk przygotowuje się do występu na pierwszej w historii czeskiej gali KSW. Polak zmierzy się tam z kilka lat młodszym fighterem, który podobnie jak on występował swego czasu w UFC. Przeciwnikiem Daniela będzie Viktor Pesta.
Szybki powrót Daniela Omielańczuka do walki?!
Okazuje się, że ciężki KSW może zaliczyć bardzo szybki powrót do klatki. Nie od dziś wiadomo, że Daniel jest skonfliktowany z Denisem Załęckim, który mimo zastrzeżeń trenera Mirosława Oknińskiego, jest gotów stanąć do pojedynku z Omielańczukiem.
W rozmowie z kanałem Fansportu były zawodnik ACA, czy UFC przyznał, że jeśli tylko pozwoli mu na to zdrowie, to jest gotów wskoczyć do klatki z „Bad Boyem” niespełna miesiąc po pojedynku z Viktorem Pestą. Przyznał też, że seryjne występy to dla niego nie pierwszyzna.
– Jeżeli się nie porozbijam, nie dostanę żadnej kontuzji, to czemu nie? Słuchaj, ja pół kariery tak stoczyłem. Miałem taki rok, że zrobiłem dziewięć zawodowych walk w MMA, dwie w K-1 i jeszcze robiłem w międzyczasie turnieje amatorskie… Więc jak nie mam kontuzji, to lubię się bić. Mnie walka nie spala. Nie potrzebuję odpoczynku psychicznego.
W jakiej formule miałaby się odbyć walka Załęcki vs. Omielańczuk? Odpowiedź fightera WCA Fight Team na to pytanie znajdziecie w poniższym materiale.