Charles Oliveira pewny siebie przed walką z Dustinem Poirierem na UFC 269! „Jestem na innym poziomie. Poddam go.”
Charles Oliveira przygotowuje się powoli do pierwszej obrony pasa mistrzowskiego dywizji lekkiej. Walka najprawdopodobniej odbędzie się na UFC 269, a rywalem będzie Dustin Poirier. Brazylijczyk uważa, że jest lepszy w każdym aspekcie od Amerykanina!
„Do Bronx” przetrwał ciężkie chwile z pierwszej rundy na UFC 262 i po dwudziestu sekundach drugiej skończył Michaela Chandlera. Zwycięstwo te pozwoliło Brazylijczykowi zyskać miano championa kategorii lekkiej UFC. Na chociaż walkę o tytuł Oliveira czekał ponad 10 lat. Od czterech natomiast pozostaje niepokonany.
W swojej pierwszej obronie „Do Bronx” zmierzy się z byłym mistrzem tymczasowym, Dustinem Poirierem. „The Diamond” jest obecnie na fali wznoszącej po tym, jak dwukrotnie w tym roku wygrał z największą gwiazdą federacji, Conorem McGregorem. Charles Oliveira, który jakiś czas temu twierdził, że rozumie motywacje Amerykanina, w niedawne rozmowie z Sherdogiem, że rywal nie jest istotny. Brazylijczyk nigdzie nie rusza się ze swojego tronu.
– Nie dbam dziś o to, co kto o mnie złego powiedział. Myślę o tym, aby być przygotowanym na dowolnego przeciwnika, którego wybierze dla mnie UFC. I właśnie przygotowanym będę w grudniu, czy to na Poiriera, czy kogokolwiek innego.
Co ciekawe, początek tej wypowiedzi jasno nawiązuje do słów Justina Gaethje na temat obecnego championa kategorii wagowej. Brazylijczyk nie gryzł się w język odpowiadając na pytanie o tę wypowiedź, a tak samo było, gdy został poproszony o opinię na temat swojego najbliższego rywala:
– Poirier to jeden z najgroźniejszych zawodników w dywizji lekkiej. Zawsze prze do przodu, ale ja jestem na innym poziomie, tak w stójce, jak i w parterze. Poddam go.
Charles Oliveira znany jest ze swojego brazylijskiego jiu-jitsu. Popularny „Do Bronx” aż 19 z 31 zwycięstw w karierze odniósł po poddaniu przeciwnika. Brazylijczyk posiada również rekord UFC w ilości takich wygranych.
Źródło: Sherdog