Były mistrz UFC obronił zaatakowaną kobietę! Została pobita na oczach policjantów: „Byli w pobliżu i nie reagowali. Później dowiedziałem się, że…”

Były mistrz UFC w ostatnim wywiadzie opowiedział o tym, jak stanął w obronie zaatakowanej kobiety i sam rozprawił się z grupą agresywnych napastników.
Andrei Arlovski to jeden z najbardziej doświadczonych zawodników w MMA. Ma na swoim koncie 57 pojedynków i bił się dla wielu organizacji, a aktualnie jest zawodnikiem UFC. W 2005 roku sięgnął nawet po mistrzowski tytuł największej organizacji MMA na świecie.
Były mistrz UFC stanął w obronie kobiety
W ostatnim wywiadzie dla Sport Express opowiedział o tym, jak w sylwestrową noc w Londynie stanął w obronie kobiety zaatakowanej przez kilku mężczyzn. Po tym, jak wyszedł z restauracji, zauważył że na ulicy doszło do jakiejś awantury i postanowił zainterweniować.
– Wyszliśmy z restauracji, na zewnątrz było trzech albo czterech Albańczyków. Jeden z nich uderzył wcześniej kobietę, ale nie widziałem tego. Owinął jej włosy dookoła pięści i wyglądało, jakby chciał ją kopnąć kolanem w twarz. Podszedłem do nich: „Szczęśliwego Nowego Roku, o co chodzi?”.
Następnie wywiązała się bójka. Zawodnik UFC skończył jedynie z zadrapaniem na uchu, natomiast grupa albańskich imigrantów rzuciła się do ucieczki.
– Odpowiedzieli, że wszystko w porządku i sami to wyjaśnią. Oczywiście byli pijani. Ten, który stał po lewej, uderzył mnie w ucho. Nawet się nie zawahałem, odepchnąłem go i prawą ręką powaliłem gościa, który trzymał kobietę. Prawy podbródek. Zaczęła się bójka, a oni uciekli.
Jak się okazuje, wszystko działo się na oczach policji. Funkcjonariusze jednak nie zareagowali, podjęli działania dopiero po tym, jak Arlovski przegonił agresorów.
– Co ciekawe, tam w pobliżu była policja i nie reagowała. Powiedziałem im, że nie mogę uwierzyć w to, że nawet nie zabrali na bok moich dzieci. Nie rozumiem, dlaczego nie zareagowali. Dopiero później dowiedziałem się od taksówkarza, że policja nie angażuje się w konflikty imigrantów, nawet w centrum Londynu.
Źródło: Sport-Express.ru
- Gleba wypadł z karty FAME 26! Denis Załęcki zmierzy się z Michałem Pasternakiem
- Marcin Najman uderza w Gortata: „Światowy, wielki człowiek…”
- Szef UFC skomentował awanturę Topurii z Pimblettem: „Kto go tam wpuścił?!”
- Don Diego, czy Kamil Minda? Znamy faworyta na FAME 26
- Mistrz UFC wskazał pretendenta… i nie wytrzymał! Topuria odepchnął Pimbletta [WIDEO]