Jan Błachowicz, który w nocy z soboty na niedzielę po raz pierwszy obronił pas mistrzowski UFC w kategorii półciężkiej, na swoich mediach społecznościowych postanowił podziękować fanom za liczne wsparcie, jakie otrzymał przed pojedynkiem. Polak po bardzo dobrym pojedynku wypunktował mistrza kategorii średniej UFC – Israela Adesanyę.
Janek niestety nie mógł zgodnie z planem już dziś powrócić do kraju, by wraz z kibicami cieszyć się z sukcesu. Obostrzenia związane z koronawirusem spowodowały opóźnienie przylotu Polaka do ojczyzny. Jedno jest pewne – była to najważniejsza walka w historii polskiego MMA i kiedy nasz Król nie wracałby do Polski, to na pewno będzie mógł liczyć na świetnie przywitanie ze strony najlepszych fanów na świecie.
- Milczenie złotem? Wojsław Rysiewski zdawkowo o zainteresowaniu freak fighterem przez KSW
- Khabib Nurmagomedov wspomina walkę z McGregorem: To były moje wakacje
- Adeanya o walce wieczoru UFC 322: Znokautuje go, widzę to w 2. rundzie
- Balboa, czy Słomka? Don Diego wskazał faworyta walki wieczoru GROMDA 23 [WIDEO]
- Wojsław Rysiewski zdradza plany wobec Parnasse’a: Ważniejsze będą obrony pasów



