KSW

Patryk Kaczmarczyk apeluje do władz KSW: „Nie róbmy patologii!”

Patryk Kaczmarczyk przed swoim kolejnym starciem wygłosił mocny apel do swoich przełożonych w szeregach organizacji KSW.

„Książę Radomia” od lat utrzymuje się w czołówce rankingu kategorii piórkowej. Nie tak dawno, bo w ubiegłym tygodniu, mieliśmy być świadkami kolejnej walki Patryka Kaczmarczyka. Ten jednak wycofał się ze starcia z Leo Brichtą z powodu urazu.

Radomianin nie ukrywa, że wynik walki wieczoru KSW 108 zdjął mu kamień z serca:

Teraz mogę o tym powiedzieć, ale mieliśmy megaciężką sytuację z Wojsławem. Najgorszym możliwym scenariuszem dla mnie byłoby zwycięstwo Leo Brichty, bo wtedy on by walczył w październiku, w Czechach. Byłoby też idealnie, gdybym to ja z nim zawalczył. Tylko, że w ten weekend gali jest ślub mojej siostry. Powiedziałem już wcześniej da Artura: „słuchaj, jeśli będą cisnąć na październik, to ja już wolę nigdy nie walczyć w KSW, a nie nie iść na wesele” – mówił Kaczmarczyk w Klatka po klatce.

Najczarniejszy scenariusz się jednak nie spełnił. Wręcz przeciwnie – Soldaev znokautował Brichtę i na tapet wróciła jego konfrontacja z Patrykiem, do której może dojść jeszcze w tym roku.

Sprawdź!  Rutkowski zawalczy na XTB KSW 92! Rekord rywala nabity jak autobus do Lichenia

Patryk Kaczmarczyk apeluje do KSW

Fighterzy kategorii piórkowej bardzo liczą, iż do ich pojedynku dojdzie podczas XTB KSW 112. Gala ta odbędzie się w listopadzie, a Patryk Kaczmarczyk liczy, że w stawce znajdzie się pas tymczasowy dywizji.

Radomianin przypomniał się z tym we wspomnianym wywiadzie, gdzie wystosował mocny apel do swoich szefów:

Chcę wszystkim udowodnić, że jestem zawodnikiem formatu mistrzowskiego, i że chcę toczyć w swojej karierze pięciorundowe walki. Chcę pięć rund i chcę pasa. To jest dla mnie idealny moment. Nie róbmy patologii. W sierpniu mijają dwa lata odkąd Parnasse nie broni pasa w kategorii 66 kilo – powiedział Kaczmarczyk.

Na tronie kategorii piórkowej wciąż zasiada Salahdine Parnasse. Francuz faktycznie po raz ostatni bronił korony tej dywizji w sierpniu 2023 roku – znokautował wówczas Roberta Ruchałę. Później spróbował sięgnąć po trzeci tytuł i trzykrotnie bronił pasa wagi lekkiej. W tak zwanym międzyczasie Ruchała ponownie sięgnął po mistrzostwo interim, ale nim doszło do rewanżu z Parnasse’em zamienił KSW na UFC.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.