MMA-VIP 2: „Szczena” sparuje przed pojedynkiem z „Psychotropem” [WIDEO]

Druga edycja MMA VIP odbędzie się już 18 czerwca, czyli w kolejny piątek. Na gali zobaczymy praktycznie same freak-fighty. Wielu zawodników po raz pierwszy w życiu wejdzie do klatki.

Głównym starciem wieczoru będzie pojedynek pomiędzy Szymonem Taxi Złotówą, który na pierwszej gali pokonał Marcina Najmana, a debiutantem Szymonem Komandosem znanym jako „Król Syntholu”. Natomiast w co-main evencie zawalczy Brat Pudziana z Tomaszem Chicem.

Na gali zobaczymy także igrzyszka rozkminiaczy, czyli pojedynek o tytuł największego rozkminiacza w Polsce. W tym starciu Andrzej Żurom Żuromski zmierzy się Antykonfidentem. Pomiędzy zawodnikami w ostatnim czasie wywiązał się konflikt, który zostanie rozwiązany w klatce.

Na MMA VIP 2 zadebiutuje m.in. Szczena, czyli Ryszard Dąbrowski. Zawodnik znany z programu „Chłopaki do wzięcia” zmierzy się z Psychotropem. Na konferencji prasowej doszło pomiędzy zawodnikami do konfrontacji. Zawodnicy rzucili się na siebie i musieli zostać rozdzieleni przez ochronę.

Szczena mocno trenuje przed swoim debiutem, bo ma już plany na kolejne pojedynki w klatce. Myśli m.in. o starciu z Mariuszem Pudzianowskim – Powiem tak, jeśli tę pierwszą walkę wygram i pójdzie zajebi***e, po prostu będzie siano, aby dalej ćwiczyć. Jak połapie się trochę, to później może z Krystianem, może z jego bratem? – powiedział w wywiadzie dla portalu MMA-bądź na bieżąco.

– Z Mariuszem wiadomo, jakbym teraz wyszedł, to by mnie zabił, ale jak się może potrenuje, poćwiczy, kto to wie? Zobaczymy w przyszłości. Co tu planować, to samo wyjdzie. Będę się w tym czuł dobrze… Zabić mnie nie zabije, tylko można liczyć się z tym, że może stać się jakaś krzywda. Są od tego lekarze, oni raczej leczą – dodał.

Źródło: Facebook

• Tom Aspinall nie doczeka się walki z Jonesem? „Jon gra nam na nosie”
• Gwóźdź o spotkaniu z Pudzianem przed galą KSW: „Ta walka była już chyba oddana”
• Promotor Joshuy przejechał się po UFC: „MMA to po prostu biedny krewny boksu”
• Wściekły Pudzianowski beszta komentatorów: „Zapraszam, cztery razy mu przyp…e w tył głowy i…”
• Kołecki o zamieszaniu wokół Pudzianowskiego: „KSW akceptowało jego słabości, kiedy dla nich zarabiał”