KSW

Różalski ujawnia kulisy spięcia z Rysiewskim sprzed lat: Dostał wychowawczego…

Marcin Różalski opowiedział anegdotę sprzed lat o jednym ze spotkań z Wojsławem Rysiewskim — wydarzenie miało miejsce jeszcze zanim Rysiewski objął funkcję dyrektora sportowego KSW.

Weteran królewskiej kategorii odwiedził Jarosława Świątka i jak zwykle mówił bez ogródek. W rozmowie padło m.in. wyznanie, że wiadomość o wejściu OKTAGON MMA do Polski podkręciła mu serce i że poprosił menedżera Artura Ostaszewskiego, by sprawdził możliwość angażu w czesko-słowackiej organizacji.

Różal ujawnia kulisy spięcia z Rysiewskim: „Dostał wychowawczego…”

Marcin Różalski sięgnął też do wspomnień sprzed KSW 16, kiedy to doszło do jego ostrego starcia z osobą podpisującą się w sieci jako Venom — czyli późniejszym Wojsławem Rysiewskim, zanim ten został dyrektorem sportowym.

Różalski opisał, jak na sopockiej imprezie ktoś z tłumu zaczepił go internetowym wpisem „ten Różal to jest mistrz podwórka”. Wtedy „Kęsy” wskazał mu osobę na sali, a reakcja była gwałtowna:

Ten Venom napisał coś takiego: „ten Różal to jest mistrz podwórka” – opowiadał Różalski. – No i jesteśmy na KSW 16 w Sopocie, a Kęsik mówi: „Ty, Różal, przecież to on!”. No to ja go wołam: „Ty, k…wa, Venom choć no tutaj!”. No i on pokazał te swoje beżowe zęby, a ja go złapałem tak za głowę i mówię: „Posłuchaj, ja może jestem mistrzem podwórka, ale ty na tym podwórku będziesz…” i tam użyłem wulgaryzmu na „c”. „Bo zaraz wezmę, zaj…bię cię na… nasikam na ciebie i będziesz tym, kim jesteś”. „Kęsy” to nagrał.

„Zrozumiałeś?” – kontynuował opowieść „Różal”. – A on te wywalił te swoje beżowe zęby i zaczął się śmiać. No to dostał wychowawczego z karata. Padł na ziemię, zaczął się wić jak piskorz. Dobrze, że był „Kęsy” i mnie powstrzymał przed jakimiś kolejnymi ruchami, bo prawdopodobnie mogłoby to skończyć się dla niego źle.

Po incydencie Rysiewski miał udać się z zażaleniem do kierownictwa KSW; Różalski odbył wtedy rozmowy z Martinem Lewandowskim i Maciejem Kawulskim. Z dystansem podsumował całe zajście, zwracając uwagę na przewrotną ironię losu:

Sprawdź!  Ziółkowski szczerze o wypowiedziach szefa KSW: "Widzę w nim frustrację" [VIDEO]

Summa summarum, mija jakiś okres czasu, on zostaje dyrektorem sportowym w KSW, a ja zostaję mistrzem – znów podwórka! Znów zostaję mistrzem podwórka, z tym, że podwórka, na którym on jest dyrektorem sportowym KSW…

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.