FAME MMA

„Don Kasjo” mocno o ostatniej aferze z Nitro: „Często wyzywał dzieci od ku***, ich matki i ojców. Tylko zza monitora nie jest pi**ą”

W ostatnim czasie w sieci było bardzo głośno o konflikcie pomiędzy Jackiem Murańskim i Sergiuszem Górskim znanym jako „Nitro”. Teraz o komentarz został zapytany włodarz Prime Kasjusz Życiński.

„Nitro” to kontrowersyjna postać. Na swoich nagraniach regularnie wypowiada dla wielu szokujące słowa, a następnie tłumaczy, że są to jedynie żarty. Jego zachowanie nie spodobało się jednak Jackowi Murańskiemu, z którym jest mocno skonfliktowany.

Podczas cage’y poruszany był temat tego konfliktu oraz doszło do konfrontacji. „Nitro” zapowiedział, że pozwie Jacka, który w ostatnim czasie głośno oskarżał „Nitro” o to, że wychowuje nie swoje dziecko, którego prawdziwym ojcem jest jego przyjaciel, inny freak fighter „Takefun”.

„Don Kasjo” mocno o konflikcie Murański – „Nitro

O całą aferę został zapytany Kasjusz Życiński, włodarz FAME, który rozmawiał z kanałem Koloseum. Znaczna większość stoi po stronie „Nitro”, jednak „Don Kasjo” przyznał, że sytuacja po prostu się odwróciła. Górski jest znany ze swoich kontrowersyjnych komentarzy pod adresem Internautów, a tym razem to w jego stronę są kierowane mocne słowa:

Sprawdź!  Marcin Wrzosek w szczerym wywiadzie o porażce z DON KASJO! "Żałuję kilku rzeczy..." (VIDEO)

– Czy granica została przekroczona? Nie wiem. Jakby to dotyczyło jeszcze kogoś innego. No Mlekołak często wyzywał tam, gdzie się czuje bezpieczny, tam, gdzie ma swoją strefę komfortu. Za monitora wyzywał dzieci od ku*ew, wyzywał matki, ojców: ”Będę ci ruch*ł matkę, będę to, tamto”. Więc on nie jest wyznacznikiem tego, że nie powinno się tych granic przekraczać. Wielokrotnie mówił kontrowersyjne rzeczy i nie w porządku wobec innych ludzi i to tylko zza monitora, bo tak jak jest na konferencjach czy gdzie indziej, jest zwykłą piz*ą.

Następnie „Don Kasjo” przyznał, że niektórych określeń po prostu nie powinno się używać i wskazał przykład Marcina Wrzoska. Były mistrz KSW nie szczędził mu pewnych słów, jednak Życiński nie powtarzał ich, kiedy odpowiadał rywalowi.

– Niech sobie rozstrzygają tę swoją konfrontację słowną sami, ale niech też patrzą, jak sami się zachowywali. Mówię tu o Mlekołaku, a nie teraz ma pretensje do całego świata, że o, tu granice zostały przekroczone. On wielokrotnie przekraczał te granice, tylko on trafia do maluchów, gdzie tego nie widzą.

A teraz, jak został to poruszone wszędzie i starsi też, to zauważyli, akurat zobaczyli, gdzie Jacek tego używa, a nie znają historii Mlekołaka, to mają tylko obraz, że Jacek źle robi. Możliwe, że to jest duża przesada, jak dla mnie, ale to już jest ich sprawa do wyjaśnienia. Nie interesuje mnie to, niech lecą, jak chcą.

Źródło: YouTube

Sprawdź!  Arkadiusz Tańcula otwarty na kolejną walkę w klatce rzymskiej. Tym razem z Don Kasjo: "Zapraszam go. Ja z Kasjo mogę się bić, ale..."

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.