Potężna krytyka Fury’ego! Menedżer Usyka nie gryzł się w język!
Odwołane starcie Fury vs Usyk rozsierdziło nie tylko fanów, ale przede wszystkim ekipy uczestników. Menedżer ukraińskiego mistrza w bardzo ostrych słowach skomentował wycofanie się rywala…
Za dokładnie 2 tygodnie miało dojść do jednej z największych walk w historii zawodowego boksu. Tyson Fury i Ołeksandr Usyk mieli skrzyżować rękawice 17 lutego w Arabii Saudyjskiej, a na szali znaleźć się miały wszystkie pasy wagi ciężkiej. W ten sposób zostałby wyłoniony pierwszy od 25 lat niekwestionowany mistrz królewskiej kategorii wagowej.
Niestety jednak „Król Cyganów” doznał rozcięcia, które wyeliminowało go z pojedynku. To już kolejny raz, gdy walka Fury vs Usyk została przełożona w czasie. Kontuzja Tysona miała wstrząsnąć jego żoną, a do zamknięcia rany potrzebne było 15 szwów.
Menedżer Usyka nie gryzł się w język!
„Król Cyganów” wyraził swoje ubolewanie w oświadczeniu grupy promotorskiej Queensberry Promotions. Brytyjczyk przeprosił w nim też sztab Ołeksandra Usyka, jednak nie wszystkich wyrażony żal zdaje się przekonywać. Egis Klimas, menedżer ukraińskiego pięściarza, w rozmowie z Ring TV wypowiedział się na temat kontuzji Fury’ego. Powiedzieć, że nie gryzł się w język, to jak nic nie powiedzieć:
– Tyson Fury to p…dolony tchórz, który zrobi wszystko, byleby nie zmierzyć się z Usykiem. Poprosił swoją sukę, by walnęła go patelnią w brew. Możecie mnie cytować co do słowa.
– Gdy wiadomość dotarła do Ołeksandra, ten tylko się uśmiechnął – powiedział Klimas zapytany o reakcję Usyka. – Tylko tyle. On jest zbyt silny mentalnie, by coś takiego go załamało. Ja tylko czekałem na taką sytuację.