Don Diego mistrzem GROMDY! Rozbija Balboę w krwawym pojedynku!
Za nami wyczekiwany pojedynek pomiędzy niepokonanymi zawodnikami! Poznaliśmy właśnie pierwszego mistrza organizacji GROMDA!
Starcie pomiędzy Mateuszem Kubiszynem i Bartłomiejem Domalikiem wzbudzało ogromne emocje i zainteresowanie kibiców. Zawodnicy na swojej drodze do starcia o pas pokonali wszystkich rywali. Nikt w ringu GROMDY nie był w stanie ich zatrzymać.
„Don Diego” w swoim turnieju pokonał Artura Tomalę, „Łazara” i „Maximusa”. Następnie jako underdog sprawił niespodziankę i znokautował „Tysona” w wielkim finale. W ostatnim pojedynku po wyniszczającej wale zwyciężył z Vasylem Halychem i został pierwszym pretendentem do tytułu.
„Balboa” natomiast zwyciężył jeden pojedynek więcej, gdyż po drodze sięgnął po inny tytuł. Najpierw wygrał turniej po starciach z Michałem Walczakiem, „Mario” i „Glebą”. W wielkim finale rozprawił się z „Maximusem”, po czym przyszedł czas na starcie z Markiem Godbeerem, którego pokonał już w drugiej odsłonie. Przed walką z „Don Diego” pozostał mu jedynie do pokonania „Goat”, z którym stoczył zacięty pięciorundowy pojedynek.
Domalik w swoich pojedynkach wyróżniał się świetną techniką, dynamiką oraz bardzo mocnymi ciosami. Z kolei „Don Diego” to zawodnik, który jest bardzo wytrzymały, walczy bardzo inteligentnie i do samego końca zachowuje chłodną głowę, co nie raz pozwalało mu zwyciężać trudne starcia. Konfrontacja dwóch odrębnych stylów musiała dostarczyć niewiarygodnych emocji!
RELACJA
RUNDA 1
Don Diego szybko ruszył z ciosami na korpus, doskakuje Balboa, ale pada na deski po prawym! Szybki powrót, bardzo szybko też zasypują się ciosami bijocy. Kubiszyn z zejściem na lewą rękę, ale złapał klincz. Kolejne mocne uderzenie Domalika, Don Diego ratuje się klinczem.
RUNDA 2
Kubiszyn znów zaczyna ciosami na korpus, mocny schylony jest w tych atakach. Balboa szuka sierpów, ale obrywa znakomitymi lewymi. Domalik dobrze uchyla się przed obszernymi ciosami, trafia potężnym cepem! Kolejna akcja, lewy na lewy i liczony jest Don Diego! Mateusz szuka klinczu i wyczekuje do końcówki rundy w klinczu.
RUNDA 3
Don Diego idzie od razu z ofensywą, bije na korpus i głowę. Balboa kontruje, lądują na chwilę na deskach. Domalik w natarciu, wyprowadza dobry podbródek, zaraz sam obrywa mocny lewy. Potężne wymiany, ale panowie wytrzymują do kolejnej odsłony!
RUNDA 4
Kubiszyn identycznie zaczyna kolejną rundę, prosty na korpus, a zaraz szuka głowy Balboi. Don Diego nie szuka “kwadratowych jaj”, atakuje mocno prostymi uderzeniami, ale sam również inkasuje mocne ciosy. Dobre prawe Kubiszyna, schowany za gardą Domalik, ale bijocy spotkają się w nielimitowanej rundzie.
RUNDA 5
Pierwszy z atakiem wyjątkowo Balboa, ruszył z sierpami, Don Diego odpowiada prostymi i kilkoma kąśliwymi uderzeniami w klinczu. Seria Kubiszyna, zamknięte lewe oko Domalika! Kubiszyn szybko rusza z kolejną serią, ale narożnik Domalika poddaje walkę! DON DIEGO MISTRZEM GROMDY!
Oficjalny wynik: “Don Diego” wygrywa przez poddanie narożnika rywala i zostaje MISTRZEM GROMDY!