Szpilka wyjaśnia głośną akcję z GOPR i Pumbą: „To było przekłamane. Taka była historia, a oni napisali, że…”
Artur Szpilka kilka lat temu został mocno skrytykowany za głośną akcję, gdy został przez ratowników GOPR zwieziony ze Śnieżki wraz ze swoim psem.
Do zdarzenia doszło w 2017 roku. Były pięściarz wraz ze znajomymi, w tym Michałem Materlą oraz swoim psem Pumbą wybrał się w górską podróż po Karkonoszach. W pewnym momencie warunki pogodowe mocno się pogorszyły i rozpętała się śnieżyca. Cała grupa została uwięziona w schronisku pod Śnieżką.
-> Wykup dostęp PPV High League 4!
Artur Szpilka wyjaśnia akcję pod Śnieżką
Pięściarz, który martwił się o swojego psa, skorzystał z pomocy ratowników Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. „Szpila” sam opublikował na swoich social mediach nagranie z całej akcji, na którym mówi m.in.:
– Takiej akcji to jeszcze nie mieliśmy, z Pumbusiem lecimy z ratownikiem. Masakra, takiej pogody jeszcze nie widziałem.
Zawodnik został mocno skrytykowany przez dużą część Internautów, a media pisały o tym, że wezwał pomoc, a nawet, że na miejsce przyleciał helikopter. W rzeczywistości wyglądało to jednak nieco inaczej.
W materiale promującym jego najbliższą walkę, jaki pojawił się na kanale federacji High League, Szpilka wytłumaczył, że jedna z osób, z jego grupy znała ratownika GOPR, a były pięściarz nie musiał wzywać pomocy:
– Tylko to było przekłamane. Nie było żadnego helikoptera. Wytłumaczę sytuację. Siedzimy w schronisku i kolega znał jednego z tych. Była taka zamieć, że nie chciałem go zostawić. Oni się nie zgodzili, że muszę z nim jechać i się zapytali, czy nas zwiozą. I to była cała historia, a potem napisali, że helikopter, jedni to… Nie no to mongoły takie, że…
-> Nie przegap premiery książki o legendarnym chuliganie!
Kursy bukmacherskie na walkę Artur Szpilka vs. Denis Załęcki
Galę HIGH League obstawisz wyłącznie u bukmachera eFortuna.pl! Na start przygotowano specjalny BONUS i ZAKŁAD BEZ RYZYKA aż do 600 zł!
Zasady są proste. Jeżeli twój pierwszy kupon będzie zwycięski otrzymujesz wygraną, jeżeli przegrasz Fortuna zwróci Ci wkład, maksymalnie do 600 zł na konto gracza. Możesz dodać na swój kupon jakiekolwiek rozgrywki sportowe i obstawić za dowolna kwotę, a jeśli tym razem typerskie przeczucie Cię zawiedzie otrzymasz zwrot postawionej kwoty, który możesz wykorzystać na grę.
- Wygrana Artura Szpilki – 1.45 (Otwórz konto i obstaw)
- Wygrana Denisa Załęckiego – 2.37 (Otwórz konto i obstaw)
-> Gram z Fortuną! Odbieram bonus