KSW

Salahdine Parnasse znów zaskakuje i wygrywa przez poddanie w drugiej rundzie [WIDEO]

Za nami drugie najważniejsze starcie gali KSW 61. Tym razem przed publicznością swój pojedynek stoczył były mistrz organizacji, który w ostatnim pojedynku poniósł bolesną porażkę. Salahdine Parnase po bardzo ostrożnej pierwszej rundzie znalazł sposób na Filipa Pejica poddając go w drugiej odsłonie tego boju.

Salahdine Parnasse z bilansem 14 wygranych, jednego remisu i jednej porażki powrócił po utracie pasa. Francuz był nie do zatrzymania przez 5 pojedynków. Także w starciu z Danielem Torresem był sporym faworytem, jednak rywal mocno zaskoczył i już w pierwszej rundzie znokautował mistrza. Najbardziej zaskakujący był cios, po którym Parnasse padł na deski. Torres uderzył bowiem przedramieniem lub bicepsem, a sędzia przerwał pojedynek, gdy Francuz wylądował twarzą na macie.

Parnasse w KSW pokonał Łukasza Rajewskiego, Artura Sowińskiego, Marcina Wrzoska, Romana Szymańskiego oraz Ivana Buchingera. Fighter chce jak najszybciej odzyskać swój tytuł. Kiedy na ważeniu został zapytany o to, w jaki sposób chce wygrać starcie na KSW 61, w odpowiedzi zaśmiał się i przyznał, że nie ma to znaczenia, najważniejsze jest zwycięstwo.

Rywalem Francuza był Filip Pejić, który zapisał się w historii KSW za sprawą pojedynku z Sebastianem Rajewskim. W zaledwie 11 sekund znokautował Polskiego fightera. Był to drugi najszybszy nokaut w dziejach organizacji, a rekord należy do Łukasza Jurkowskiego.

Sprawdź!  Pudzianowski zmierzy się z Soldiciem? Zgłasza gotowość do walki! "Jestem następny"

Naładowany tym znakomitym zwycięstwem „Nitro” wejdzie do klatki KSW już po raz piąty. 28-letni Chorwat do tej pory stoczył 21 walk, wygrał 15 razy, poniósł 4 porażki i dwukrotnie zremisował. Fighter aż 13 razy kończył swoich rywali przed czasem.

Salahdine Parnasse vs Filip Pejić walka KSW 61

Runda 1: 

Obaj panowie na początku starali się wyczuć odpowiedni dystans. Po minucie nie padł żadnej cios ani kopnięcie z żadnej ze stron. Francuz trafił rywal świetnym kopnięciem na korpus. Pejic zaczął ruszać do przodu wywierając presję na przeciwniku. Parnasse spokojnie czekał na Chorwata i po jednym z obszernych sierpów rywala zanurkował za plecy i zaczął dociskać Filipa do klatki, gdzie Francuz zaczął pracować kolanami, jednak Pejic nie pozostawał mu dłużny. Chorwat przy rozerwaniu klinczu poczęstował rywala krótkim łokcie. Do końca rundy mimo małej ilości akcji Filip starał się trafiać Francuza kopnięcia, ale nić większego z tego nie wyszło. 

Runda 2: 

Tę rundę zaczął Pejic, który wywierał presję na swoim przeciwniku. Chorwat cały czas polował na wysokie kopnięcie, ale Salahdine unikał ich z łatwością dzięki swojej pracy nóg. Francuz znów złapał klincz i zaczął dociskać Pejica do siatki.Zniecierpliwiony Filip rozerwał klincz i ruszył do przodu, jednak akcja znów znalazła się pod siatką, gdzie stroną dominującą był Chorwat. Filip trafił obrotowym łokciem po którym Francuz obalił rywala, skąd starał się obalić rywala. Po kilku sekundach pracy Salahdine zdobył plecy i zapiął duszenie błyskawicznie poddając swojego przeciwnika. 

Wyniki KSW 61 [NA ŻYWO]

źródło: KSW

Bartosz Oles

Od lat prawdziwy fan dobrego MMA. Sportami walki interesuje się od 14 roku życia. Na bieżąco śledzę wszystkie gale UFC oraz KSW. Największy idol? Pomimo kilku wybryków - Jon Jones! W wolnym czasie dużo podróżuje oraz spędzam czas ze znajomymi.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.