Arkadiusz Wrzosek składa jasną deklarację: „Chcę się bić w MMA. Nie po to wchodziłem do KSW, żeby walczyć w K1!”
Podczas gali KSW 73 dojdzie do hitowego starcia. W walce wieczoru zmierzą się dwie legendy polskiego K1, Arkadiusz Wrzosek oraz Tomasz Sarara. Co ciekawe walka odbędzie się w formule MMA.
Przypomnijmy. Tuż po starcie gali KSW 71 federacja ogłosiła, że wraca na warszawski Torwar po ponad 6 latach nieobecności. 20 sierpnia w main evencie Arkadiusz Wrzosek i Tomasz Sarara zmierzą się na zasadach MMA.
Były mistrz FEN oraz zawodnik federacji GLORY w swojej ostatniej walce mierzył się w rewanżu z legendą K1, Badrem Harim. Polak był blisko ponownego triumfu, jednak pojedynek został przerwany przed końcem z powodu bójki kibiców na trybunach i oficjalnie uznany za nieodbyty.
Wrzosek nie chce, aby K1 było obecne w KSW
W wywiadzie dla portalu MMA.pl Arkadiusz Wrzosek stwierdził, że związał się z KSW po to, aby walczyć w formule MMA.
– Chciałbym walczyć na zasadach MMA. Jak będzie mieszanie to za moment zrobi się niezdrowo. KSW powinno być zawsze kojarzone wyłącznie z MMA. Marzeniem jest debiutować w tej formule w tak wielkiej organizacji.
Wrzosek dodał również, że rozmawiał już z włodarzami KSW, którzy zapewnili go, że pojedynek Różalski – Zimmerman będzie ostatnią walką w tej organizacji na zasadach K1.
– Cieszę się, bo trenuję MMA i mi się to podoba, chciałbym pokazywać, że umiem nie tylko kopać i machać rękoma.
Dla Wrzoska pojedynek na KSW 73 będzie debiutem w MMA. Tomasz Sarara miał już okazję mierzyć się w tej formule. Na gali KSW 62 pokonał Filipa Bradarica przez techniczny nokaut zasypując oponenta gradem ciosów w parterze. Co ciekawe zarówno Wrzosek, jak i Sarara nigdy wcześniej nie mieli okazji walczyć przeciwko sobie, nawet na zasadach K1.
Źródło: YouTube