Jake Paul rusza po kolejne gwiazdy UFC! „Masvidal, Diaz, skończę was jako następnych!”

Jake Paul dopisał kolejne zwycięstwo w swojej karierze. YouTuber pokonał Tyrona Woodleya, który zgodził się na walkę na ostatnią chwilę. „The Problem Child” po walce wyzwał… kolejne gwiazdy UFC!

Jake Paul nie zaznał jeszcze smaku porażki. Popularny YouTuber 18 grudnia miał zmierzyć się z Tommym Furym, jednak Anglik wycofał się z powodu kontuzji. Na jego miejsce wskoczył natomiast były mistrz UFC w kategorii półśredniej – Tyron Woodley! „The Chosen One” w sierpniu zaliczył pięściarski debiut, w którym musiał uznać wyższość Jake’a Paula. YouTuber zwyciężył wówczas niejednogłośną decyzją sędziów. Do rewanżu z Woodleyem miało nie dojść, gdyż – cytując samego „The Problem Child” – Tyron miał już swoją szansę.

Były mistrz UFC podkreślał, że cały czas pozostawał w treningu i obiecywał, że uśpi Paula ciężkim KO. Rzeczywistość okazała się jednak zgoła inna i to „The Chosen One” padł w 6. rundzie walki. Nie miał nic do powiedzenia na prawy hak Jake’a Paula, padając jak rażony piorunem.

Jake Paul par KO sur Tyron Woodley!! pic.twitter.com/KQGMVnICLN

— La Sueur (@LaSueur_off) December 19, 2021

Po walce YouTuber nie potrafił powstrzymać ekscytacji związanej ze skończeniem rywala. Przyznał jednak, że szanuje swojego przeciwnika:

– Moja prawa ręka jest jak najbardziej, kurwa, prawdziwa! Mówiłem wam, że mu wpierdolę! Mówiłem, że mu wpierdolę! I mu wpierdo-liiiiiiiłem!

– Ten gość jest legendą. Niczego nie ujmujmy jego karierze, jako mistrzowi UFC i szacunek dla niego, za wzięcie tej walki na dwa tygodnie przed nią, bo Tommy Fury jest dziwką, która się wycofała. On jest prawdziwym fighterem, prawdziwym kozakiem i wojownikiem. To naprawdę twardy zawodnik, prawdziwa legenda.

Jake Paul zapewnił też, że był przekonany o tym, jak walka się skończy. Pięściarz przyznał, że cały swój występ ustawił pod ten jeden, piorunujący cios:

– Wykonałem swoją robotę, wiedziałem, że tak się to skończy. Całą walkę pracowałem na to uderzenie. Nie wiedział, co go czeka. Wyłapywał, wyłapywał i wyłapywał kolejne strzały… Zaszedłem dookoła, o dzień dobry.

– Niski prosty, spróbował wyłapać cios na twarz. Ściąłem go jak drwal. To najwspanialszy moment w moim życiu. Zobacz, co zrobiłem, jaki miałem rok. Bezprecedensowy. Jestem jednym z najbardziej wartościowych pięściarzy. 4 walki, 4 ogromne pay-per-view, a to wszystko w 13 miesięcy. Znokautowałem każdego, z kim się mierzyłem.

Choć pierwsza walka z Woodleyem skończyła się decyzją, ostatecznie trzeba przyznać rację słowom Paula. Swoją wypowiedź Jake zakończył wyzywając kolejne gwiazdy UFC!

– Hej, Masvidal i Nate Diaz, straszne z was suki za opuszczenie stadionu. Wiem, że nie chcecie tego gówna. Was skończę jako następnych, tylko musicie zerwać kontrakty z „Tatuśkiem Daną” i wam też wpierdolę!

Źródło: MMA Fighting