Artur Szpilka mógł liczyć na wsparcie kibiców po przegranej walce z Łukaszem Różańskim [WIDEO]
![Artur Szpilka mógł liczyć na wsparcie kibiców po przegranej walce z Łukaszem Różańskim [WIDEO]](https://strefamma.pl/wp-content/uploads/2021/05/asdasda-780x470.png)
Za nami pojedynek o pas WBC International w kategorii bridger. Łukasz Różański zgodnie z przewidywaniami pokonał Artura Szpilkę, który był dużym underdogiem.
Szpilka poniósł 5 porażkę w 29 walkach. Według większej części ekspertów był faworytem, gdyż jest znacznie lepszy technicznie i walczył z trudniejszymi rywalami. Na swoim koncie ma m.in. pojedynek o mistrzostwo świata WBC z Deontay Wilderem.Jednak zarówno w starciu z Amerykaninem, jak i we wczorajszej walce został ciężko znokautowany.
Mimo że dobrze rozpoczął starcie, po chwili miał już poważne kłopoty. W pierwszej rundzie kilka razy padał na deski, a po 2 minutach i 24 sekundach został znokautowany. Różański wykorzystał swoją siłę i nawyki Szpilki do opuszczania rąk. Ruszył na bardziej doświadczonego rywala jak taran.
Znaczna większość była w tym pojedynku za Różańskim. Sam zawodnik przyznał, że jest faworytem, bo ludzie nie lubią Artura. Szpilka, zanim wszedł do ringu, został wygwizdany.
KIBICE WSPIERAJĄ ARTURA SZPILKĘ
Jednak także i zawodnik z Wieliczki mógł liczyć na wsparcie kibiców. Na Instagramie jeszcze przed walką udostępnił nagranie, na którym wiedzieliśmy, jak zebrana grupa wykrzykuje nazwisko zawodnika. Podobny film opublikowała narzeczona Szpilki po przegranym pojedynku.
Widzimy na nagraniu, jak Artur wychodzi do kibiców, którzy odpalili race i wspierają zawodnika:
Źródło: Instagram
- Weteran wagi ciężkiej w turnieju o milion! Daniel Omielańczuk wystąpi na FAME 26
- Tom Aspinall skomentował abdykację Jona Jonesa z tronu UFC. Wbił małą szpilkę!
- Wikłacz i Ruchała o sytuacji w American Top Team przed walką Rębeckiego z klubowym kolegą
- Makhachev nie zniknął z radaru Topurii. Gruzin gotów na walkę o pas kategorii półśredniej UFC!
- Emocjonalny wpis Jona Jonesa. Mistrz UFC pożegnał się z fanami