Trener McGregora po UFC 264: „Wszystko szło fantastycznie. W ogóle się nie martwiłem. Byłem bardzo zadowolony”

Trener Conora McGregora zabrał głos po gali UFC 264 i pojedynku z Dustinem Poirierem, który niestety zakończył się już po pierwszej rundzie.
Pod koniec pierwszej odsłony Irlandczyk stanął na złamanej nodze, po czym upadł pod siatką. Tam ciosami zasypał go Amerykanin, któremu jednak zabrakło czasu, by wykończył przeciwnika. Sędzia przerwał starcie, a tym samym Dustin Poirier wygrał drugą z rzędu walkę z The Notoriousem.
Obaj zawodnicy i Dana White zapowiedzieli już, że zobaczymy czwarty pojedynek. Conor przeszedł już operację i za pośrednictwem Twittera przekazał, że przebiegła ona perfekcyjnie. Kolejne 6 tygodni będzie poruszał się o kulach, a kiedy wróci do pełni zdrowia, ponownie ma zawalczyć z Amerykaninem.
TRENER MCGREGORA O WALCE Z POIRIEREM
Co ciekawe, trener fightera John Kavanagh, który rozmawiał z Laurą Sanko, przyznał, że według niego pierwsza runda w wykonaniu Conora wyglądała naprawdę dobrze:
– [Transkrypcja lowking.pl] Wszystko szło fantastycznie. Sądziłem, że wyglądał tam naprawdę, naprawdę dobrze. W ogóle się nie martwiłem. W zasadzie to byłem bardzo, bardzo zadowolony.
– Gdy na zegarze było 4:30 albo 4:45 wszystko było w porządku. Energia wyglądała dobrze, technika wyglądała dobrze. Kilka poprawek między rundami i sądziłem, że w drugiej będziemy na dobrej drodze, żeby wygrać przed czasem albo utrzymać ten rytm do końca walki.
– Szacunek dla Dustina. Wygrał. Zakończenie wieczoru nie było satysfakcjonujące. Nie ma poczucia, że wszystko zostało zakończone, jak należy. Nie ma domknięcia.
Źródło: lowking.pl
- Wrzosek powtórzy wyczyn Różala? Były mistrz skomentował walkę wieczoru XTB KSW 107
- Ołeksandr Usyk ze specjalnym zaproszeniem dla Donalda Trumpa: „Zamieszkaj tydzień na Ukrainie”
- Phil De Fries o wspólnych treningach z Aspnallem do XTB KSW 107: „Jeden z najlepszych zawodników w historii”
- Paweł Tyburski komentuje niedawne wybory. „Nie ma sufitu! Tusk powołuje się na Murańskiego…” [WIDEO]
- Marcin Najman grzmi po decyzji Lewandowskiego. „Gra w reprezentacji Polski to zaszczyt i honor”