FAME MMA

Wrzosek wie, jak pozbyć się Szeligi z Akademii: „Sam nie będzie chciał przychodzić!” [WIDEO]

Piotr Szeliga po rozstaniu z Don Diego na ostatniej prostej do FAME 19 dołączył do Akademii Sportów Walki Wilanów. Marcin Wrzosek skomentował ten ruch i decyzję trenera Mirosława Oknińskiego.

-> Oglądaj FAME MMA 19 na żywo

Najbliższy event Fame MMA odbędzie się już 2 września w Krakowie, a karta walk pełna jest świetnych zestawień. Kibice nie mogą doczekać się rewanżu pomiędzy Marcinem Wrzoskiem, a Piotrem Szeligą. Pierwsza potyczka zakończyła się porażką pierwszego z zawodników po niefortunnym upadku na rękę.

Teraz „Polish Zombie” ponownie jest dużym faworytem, a dodatkowo będzie mógł liczyć na ogromne wsparcie trybun. Na „Szeliego” w ostatnim czasie spadła ogromna fala hejtu z powodu związania się z żoną byłego trenera. Efektem tego było też rozstanie freak fightera z menedżerem Arturem Gwoździem i trenerem Mateuszem „Don Diego” Kubiszynem. Piotr szybko znalazł jednak nowy klub.

-> Kliknij w baner i oglądaj FAME MMA 19 PPV

Marcin ocenił przejście Szeligi do Akademii Sportów Walki Wilanów jako co najmniej dziwny. Podkreślił też, że nie jest pewien co motywowało trenera Oknińskiego którego niezmiennie szanuje, do przyjęcia freak fightera, choć wysnuł pewną teorię.

Sprawdź!  Ferrari o walce z Adamkiem: "Żeby się nie skończyło tak, że wyjdzie i skończy jak Polak. Byłby duży wstyd, dlatego warto ważyć słowa"

Możliwe, że trener Mirek stwierdził tak: „są dwa tygodnie, ile zrobię z nim treningów? Procent mi wypłaci… Szatnię do tego wysprząta, głośno będzie przez chwilę, pośmiejemy się.”

Pionier polskiego MMA zaznaczał, że jego słowo na sali jest święte i żaden z jego podopiecznych nie ma prawa go podważać. Nie inaczej było w kwestii przyjęcia Piotra Szeligi. „Polish Zombie”, zakładając, że trener Okniński nie konsultował się z żadnym z zawodników, nie uważa tego za najlepsze rozwiązanie. Rzucił jednak fighterom Akademii pomysł, jak mogą „wykurzyć” jego rywala z klubu:

Nie wiem, czy trener Mirek to zrobił, ale uważam, że stawianie zawodników pod ścianą nie jest do końca fair. Ja poradziłem już, co można fajnego zrobić, żeby ten problem rozwiązać? Dojeżdżać go tak długo, aż nie będzie sam chciał przychodzić!

Zobacz też inne wywiady z bohaterami FAME 19.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.