High League

Wielki Bu pod wrażeniem Denisa Labrygi. Dojdzie do walki? „Jestem na każdy telefon, ale wydaje mi się, że…”

Wielki Bu rozkręca się w sportach walki i w przeciągu zaledwie 14 dni dwukrotnie szybko rozprawiał się ze swoimi rywalami. Gdańszczanin wypowiedział się też na temat potencjalnego pojedynku z Denisem Labrygą!

Znany z dwóch imponujących zwycięstw na WOTORE zawodnik zadebiutował przed kilkoma dniami na gali High League, gdzie bardzo szybko rozprawił się z Konradem Karwatem. Zawodnik łódzkiego Zenithu nie uginał się pod presją Denisa, jednak nie miał po potężnym podbródku i ciosach z góry przegrał przez TKO.

„Jeśli mogę pomóc w rozwoju, jestem na każdy telefon”

W miniony weekend na gali Krwawy Sport 6 Wielki Bu miał zmierzyć się z „Fit Dzikiem”, jednak rywal nie stawił się w klatce i zastąpił go na ostatnią chwilę Tomasz Łuszczyński. Patryk Masiak zdradził w rozmowie z kanałem TV Reklama, że zostało wykonanych wiele telefonów, by znaleźć chętnego na pojedynek z nim.

Dziennikarka zapytała Gdańszczanina wprost, czy ten chciałby zmierzyć się w klatce z Denisem Labrygą. Wielki Bu przyznał, że nie widzi obecnie sensu w takim zestawieniu, niemniej jeśli organizatorzy uważaliby inaczej, to jest dostępny „na każdy telefon”.

Sprawdź!  Szpilka nie wierzy w kontuzję Denisa! Odpowiada Oknińskiemu: "Zobaczymy czy na żywo będzie taki mądry. Poważny trener by nie powiedział o kontuzji"

Wydaje mi się, że nie jestem potrzebny na jego drodze rozwoju. Fajnie, jakby to on dostawał te szanse sportowe. Jak będę gdzieś po drodze i możemy się realizować, to zawsze przyjdę. Jestem kibicem Denisa Labrygi.

Wydaje mi się, że ja nie jestem dla niego postępowy. Fajnie, jakby to mógł rywalizować ze Szpilką. Labryga jest młodym, inteligentnym chłopakiem. Jeżeli mógłbym się przyczynić do jego rozwoju, to jestem na każdy telefon, ale jako kibic – chciałbym, że dostawał możliwość rozwoju.

Masiakowi spodobała się postawa reprezentanta WCA, jaką prezentował na konferencjach i programach promujących ostatnią galę High League. Jednocześnie życzy mu jak najlepszej drogi rozwoju i podkreślił, że jeśli walka z nim będzie jakkolwiek pomocna, to będzie do dyscpozycji.

Fajnie teraz zabłysnął, nie jest tym takim głupkiem wyzywającym wszystkich, nie? Ja jestem szczerym jego kibicem i jak mógłbym pomóc w jego rozwoju, jestem. Przyjadę na każdy telefon. Ale fajnie, jakby się Denis rozwijał.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.