Wielki Bu grzmi po walce z Denisem! „Ja wiedziałem, że to…” [WIDEO]
Denis Załęcki spotkał się w końcu w klatce z „Wielkim Bu”, ale to starcie było daleko od tego, co zapowiadał Torunianin. Tym faktem bardzo zniesmaczony jest przede wszystkim sam Patryk Masiak.
Karta walk Clout MMA 3: Santa Clout była mieszanką typowo freakowych, jak i sportowych zestawień. Fani wyczekiwali jednak przede wszystkim pojedynku Denisa Załęckiego z „Wielkim Bu”. Ich konflikt nakręcał się od wielu miesięcy, a wczoraj miał swoje ujście w klatce… Choć niewielu było z niego zadowolonych.
Patryk Masiak zdecydowanie przeważał, a Torunianin padał po każdym ofensywnym wejściu rywala. Denis łącznie leżał na deskach 22 razy, a ostatecznie przegrał przez TKO w 2. rundzie. Frustracja gdańskiego freak fightera dała o sobie znać też po zakończonej gali.
Wielki Bu zażenowany po walce z Załęckim
W rozmowie z Kacprem Mi z kanału Fansportu TV „Wielki Bu” dał znać, że jest daleki od jakiegokolwiek zadowolenia ze starcia z Denisem Załęckim.
– No nie przesadzajmy… – zaczął Patryk po gratulacjach za wygraną. – Nie było tam walki. Jak mogę być zadowolony? Czuję się tak samo pokrzywdzony, jak widzowie, którzy na nią liczyli. (…) Ja wiedziałem, że to jest ob…raniec. Cały czas mówiłem, zanim był gloryfikowany. Ja i mi podobni wiedzieliśmy, że to zwykła pała bez charakteru. Dla mnie to pic na wodę fotomontaż, to jest nikt.
Zobacz inne wywiady po Clout MMA 3.