FAME MMAHigh LeaguePRIME SHOW MMA

FAME i High League idą na wojnę z PRIME SHOW MMA! Wspólne oświadczenie i groźby DYSKWALIFIKACJI!

W poniedziałkowy wieczór w social mediach ukazało się zaskakujące oświadczenie. Dwie największe federacje freak fight w Polsce – FAME MMA i High League ogłosiły, że zamierzają współpracować i wspólnie zwalczać „nieuczciwe praktyki”. Niemal wprost wypowiedziały one wojnie federacji PRIME SHOW MMA!

Włodarze FAME MMA i PRIME nigdy nie ukrywali, że nie darzą się sympatią. Szczególnie widać było to po medialnych przepychankach Kasjusza „Don Kasjo” Życińskiego i Pawła Jóźwiaka z Michałem „Boxdelem” Baronem.

Jak się okazuje, był to wyłącznie czubek góry lodowej. W sierpniu przed poznańskim sądem rejonowym odbyła już się pierwsza rozprawa z powództwa władz FAME. Jak zapowiedziano w lutym 2022, przedmiotem sprawy ma być chęć uzyskania od swojej byłej gwiazdy – Kasjusza „Don Kasjo” Życińskiego wielomilionowego odszkodowania za związanie się z inną federacją, kiedy miała jeszcze obowiązywać jego umowa dotycząca zakazu konkurencji.

Bardzo głośno było także o Normanie Parke, który podpisał kontrakt z PRIME SHOW MMA na kilka pojedynków w maju 2022. Początkowo mówiło się, że nadal jest on związany z FAME, które pozwoliło mu na jeden pojedynek w innej organizacji. Kiedy okazało się, że Irlandczyk zawarł z konkurencją porozumienie na więcej walk, władze swarzędzkiej federacji momentalnie zerwały z zawodnikiem obowiązującą umowę i zapowiedziały wystąpienie przeciwko niemu na drogę sądową.

Sprawdź!  Dojdzie do walki z Szeligą? Natan wyjaśnia: "Dla ludzi to może być śmieszne, ale mogę go nawet ustrzelić"

Ostatnim publicznie znanym przypadkiem jest sprawa Marcina „Rafonixa” Krasuckiego. Jest ona dość zawiła, gdyż zarówno on, jak i „Don Kasjo” przedstawiają dwie różne wersje wydarzeń. Pewne jest jednak to, że pomimo obowiązującego kontraktu z FAME, „Rafonix” kontaktował się z medialnym włodarzem PRIME SHOW MMA i usłyszał od niego wstępne warunki dotyczące zmiany federacji. Ostatecznie negocjacje upadły, a relacje Krasuckiego i Życińskiego przerodziły się w ostry konflikt.

Zakaz walki w PRIME SHOW MMA pod groźbą dyskwalifikacji

Niespodziewanie ukazało się wspólne oświadczenie FAME MMA i High League, w którym wspólnie uderzają one w federację PRIME SHOW MMA oraz w nieuczciwe praktyki, jakie organizacja powiązana z FEN miała rzekomo stosować.

W najmocniejszym punkcie zapowiedziano, że zawodnicy z ważnymi kontraktami, którzy zdecydują się na współprace z PRIME będą dożywotnio zdyskwalifikowani z udziału w galach FAME i HL. Całość oświadczenia prezentujemy poniżej.

OŚWIADCZENIE FAME MMA ORAZ HIGH LEAGUE


Władze organizacji FAME MMA oraz HIGH League wyrażają sprzeciw wobec nieuczciwych praktyk stosowanych przez federację PRIME SHOW MMA. Wspomniana organizacja wielokrotnie nawiązywała współpracę z zawodnikami, którzy posiadali ważne umowy z federacjami FAME lub HIGH League. W tych umowach zawodnicy świadomie zobowiązywali się do zachowania zakazu konkurencji w określonym w umowie czasie.


Pragniemy podkreślić, że zarówno FAME MMA jak i HIGH League nigdy nie dopuszczały się podobnych działań i zawsze szanowały umowy zawierane przez zawodników z innymi organizacjami. Oczekujemy od pozostałych organizacji freak fightowych poszanowania powszechnie obowiązujących zasad uczciwej konkurencji.


W odpowiedzi na powtarzające się przypadki ignorowania, zarówno przez federację PRIME jak i niektórych zawodników, zapisów o zakazie konkurencji, jesteśmy zmuszeni podjąć zdecydowane działania.


Oświadczamy, że zawodnicy, którzy dopuszczają się łamania zakazu konkurencji otrzymują automatycznie dożywotnią dyskwalifikację z możliwości udziału w galach organizowanych przez FAME MMA oraz HIGH League. Decyzja ma charakter solidarnościowy – tzn. zawodnik, który złamie zakaz konkurencji względem HIGH League, zostanie również zdyskwalifikowany z przyszłych startów w federacji FAME oraz odwrotnie. Tym samym osoby, które zdecydują się na niedochowanie zapisów umownych w zakresie zakazu konkurencji, już więcej nie otrzymają żadnej propozycji współpracy ze strony naszych organizacji. Decyzja obejmuje dyskwalifikację dla zawodników, ale również wyklucza współpracę z tymi osobami w jakiejkolwiek innej roli (np. komentatora, prowadzącego, eksperta, etc.).

Na ten moment nie wiadomo, z którymi zawodnikami i zawodniczkami mającymi kontrakty z High League rozmawiała federacja PRIME SHOW MMA. Organizacja na żadnej konferencji, ani w oddzielnych komunikatach prasowych nie podała żadnych szczegółów. Prawdopodobnie nie chodzi o żadnego z dwóch uczestników ostatniej gali PRIME, którzy w przeszłości walczyli w HL. Mowa tutaj o Macieju Rataju i Macieju „Big Jacku” Jaremie.

Sprawdź!  „Nitro” wykupił cały sektor, aby BLUZGAŁ na Maję Staśko? Jaś Kapela: „Zostaje mu tylko darcie japy…”

W ostatnich wywiadach Michał „BoxdelBaron podkreślał bardzo dobrą współpracę na linii FAME MMAHigh League. Być może wskazanie wspólnego „wroga” i obwieszczenie tego światu ma być sposobem na zacieśnienie relacji pomiędzy federacjami.

Źródło: Instagram

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.