Na wczorajszej gali High League 6 jednym z najgłośniejszych pojedynków w karcie było zostawienie Denis Załęcki vs. Paweł Tyburski. Wygrał ten drugi, choć okoliczności zwycięstwa pozostawiły spory niedosyt.
Na minionej gali High League 6 doszło do wielu głośnych debiutów i hitowych starć. Denis Labryga brutalnie skończył Konrada Karwata, a Marcin Dubiel szybko poddał faworyzowanego „pashęBicepsa”. Na całej linii niestety jednak zawiodło starcie Załęcki vs. Tyburski.
Denis zaznaczał w wywiadach, że jego kolano nie jest jeszcze w pełni zaleczone. Mimo to wyszedł do „Tyboriego”, którego zaatakował kolanem po jednej z szarż. Szkopuł w tym, że… starcie odbywało się na zasadach bokserskich. Mimo ostrzeżenia chwilę później toruński „Bad Boy” raz jeszcze spróbował kopnąć Tyburskiego i padł z bólu trzymając się za kolano. Sędzia zakończył walkę przez dyskwalifikację.
Trener Szyszka wbija szpilkę w Denisa!
To był udany wieczór dla Przemysława Szyszki z UNIQ Fight Club. Aż trójka jego podopiecznych odniosła zwycięstwa, a warszawski klub raz jeszcze zaakcentował swoją bardzo mocną pozycję w świecie freak fightów. Trener „Tyboriego” był w świetnym humorze i postanowił udostępnić kilka memów, które szybko pojawiły się po porażce Denisa Załęckiego.
Ostry komentarz Don Diego na temat walki Załęckiego:
Internet bardzo szybko obiegła też przeróbka zdjęcia Denisa Załęckiego, którego połączono z Marcinem Najmanem. „El Testosteron” przed laty również stosował kopnięcia w bokserskiej walce z „Don Kasjo”.
Komentarz Dawida Załęckiego, ojca Denisa:
Pierwsze słowa Tyburskiego po zwycięstwie z Załęckim:
