High League

Paweł Bomba wyśmiewa „polskiego McGregora”! „Serio, Amadi? Taki z ciebie celebryta…?”

Federacja High League jak zawsze promuje swoją galę na YouTube, gdzie pojawiają się filmy w serii „Dzień z zawodnikiem„. Bohaterem ostatniego epizodu był Amadeusz „Ferrari” Roślik.

Jeden z najbardziej rozpoznawalnych freak fighterów otrzymał zgodę od Fame MMA na walkę w konkurencyjnej federacji. „Ferrari” wystąpi na High League 4, gdzie skonfrontuje się z Pawłem Bombą, z którym konflikt rozgorzał w ostatnich miesiącach.

Amadeusz pojawił się na ostatniej gali Wysokiej Ligi, gdzie w towarzystwie byłej partnerki „Scarface’a”,„Zusje”, oglądał jego pojedynek z „Tarzanem”. Bomba szybko przegrał to starcie i niejednokrotnie wspominał, że obecność wspomnianej dwójki miała na to wpływ.

Niedługo później wywiązała się niemała afera. W ruch poszły krzesła, a popularne „dymy” kontynuowane były później na backstage Prime Show MMA 2. Ostatecznie doszło w końcu do ogłoszenia hitowego starcia „Ferrari” vs. Bomba.

Paweł Bomba komentuje „Dzień z „Ferrarim”!

Wczorajszego dnia na oficjalnym kanale High League pojawiło się wideo z serii „Dzień z zawodnikiem„, a bohaterem tego epizodu był Amadeusz Roślik. Popularny „Ferrari” zaprezentował tam istny high life – wszędzie porusza się limuzyną, krążą wokół niego dwie kobiety, a we wszystkim asystuje znany z jednorazowego występu w High League „Carlito”.

Sprawdź!  (VIDEO) Pierwsze face-to-face Artura Szpilki i Denisa Załęckiego przed walką na High League 4!

Roślik mówi na nagraniu między innynmi:

– Ja nazywam się Amadeusz „Ferrari”. 17 września spiorę Bombę. Ogólnie słynę z tego, że jestem jednym z największych celebrytów w tym kraju. Na razie jestem oczywiście gwiazdą międzynarodową, już niedługo międzygalaktyczną. Oczywiście, jeśli nauka pójdzie do przodu i będziemy podróżować po innych planetach. Głęboko w to wierzę. Wydaje mi się, że po śmierci zostanę legendą.

Całość oczywiście nie umknęło przeciwnikowi „Ferrariego”. Paweł Bomba skomentował nagranie na Instastories, gdzie nabijał się z prezentowanego stylu życia. Sam bowiem przebywa w podobnym hotelu:

Serio, Amadi? Taki z ciebie celebryta…? Mordo… Masz swój wielki „Dzień z zawodnikiem”, gwiazdą z limuzyną… [tak] to ja i moje pieski mieszkamy na co dzień. I mogę się założyć, że moje pieski mają tutaj więcej praw, niż twoje ku*ewki.

A żeś mi Wąski zaimponował… to żeś mi zaimponował! Nie no, Wąski i jego ludzie są debeściak, nie?

„Scarface” odniósł się także do niskorosłego towarzysza „Ferrariego” i pań, które pojawiły się z zawodnikiem. Freak fighter, który wciąż czeka na pierwszą wygraną napisał: „A wy dziewczyny, jakbyście lepiej wybierały, to by było na lipo i cycki, a tak jest jak jest” oraz „Dziewczyny na poziomie wzrostu kolegi, z którym leżałeś pod kołdrą„.

Sprawdź!  Okniński ponownie uderza w Szpilkę! Mówi o Krzysztofie Włodarczyku: "Fajnie by było, jakby..."

Bomba kilka razy ironicznie zwracał się też do Roślika nazywając go polskim Conorem McGregorem. Zasugerował też, że sam obraca się w „lepszym” towarzystwie.

Nie no, naprawdę… „McGregor”, chcesz to ci pożyczę parę złotych na normalne, fajne dziewczyny… a nie takie tapeciary. Grube i bez cycków.

Typy i kursy bukmacherskie na walkę Bomba vs. „Ferrari”

Galę HIGH League 4 i walką Paweł Bomba vs. Amadeusz „Ferrari” Roślik obstawisz wyłącznie u bukmachera eFortuna.pl! Na start przygotowano specjalny BONUS ZAKŁAD BEZ RYZYKA aż do 600 zł!

Zasady są proste. Jeżeli twój pierwszy kupon będzie zwycięski otrzymujesz wygraną, jeżeli przegrasz Fortuna zwróci Ci wkład, maksymalnie do 600 zł na konto gracza. Możesz dodać na swój kupon jakiekolwiek rozgrywki sportowe i obstawić za dowolna kwotę, a jeśli tym razem typerskie przeczucie Cię zawiedzie otrzymasz zwrot postawionej kwoty, który możesz wykorzystać na grę.

-> Gram z Fortuną! Odbieram bonus

Sprawdź!  (VIDEO) Pierwsze słowa "Ferrariego" po ciężkim KO! "Przysięgam ci, to dzięki Polakowi!"

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.