Denis Załęcki zmienił nastawienie do Kwiecińskiego? „Żal mi się go robi. Ludzie się z niego śmieją…”

Właściciel federacji The War, Denis Załęcki, był gościem ostatniego odcinka Aferek. Podczas rozmowy nie mogło oczywiście zabraknąć tematu Alana Kwiecińskiego.

Toruński „Bad Boy” z Kwiecińskim mierzył się na gali HIGH League 2, która miała miejsce 8 miesięcy temu. Denis zwyciężył pewną, jednogłośną decyzją sędziów w formule K-1, a niedługo później „Alanik” spotkał się w klatce z innym Załęckim. Na kolejnej edycji Wysokiej Ligi doszło do pojedynku z Dawidem „Crazym”, również w K-1. Ojciec Denisa w mig rozprawił się z przeciwnikiem.

Dodatkowo przed tą ostatnią walką Dawid Załęcki założył się z rywalem, że nie ma niedozwolonych substancji w organizmie i wykonał testy antydopingowe, których wynik był negatywny. Alan Kwieciński miał wpłacić 10 tysięcy złotych na hospicjum, co koniec końców zrobił. Nie obyło się jednak bez poruszenia w Internecie i czynnego udziału Denisa Załęckiego.

Torunianin goszcząc w ostatnim odcinku Aferek stwierdził, że temat jest już zamknięty, bo pieniądze ostatecznie trafiły tam, gdzie trzeba. Prowadzący program „Boxdel” dopytał o niedawną sytuację z udziałem „Bad Boya” i Alana, którzy gościli na wydarzeniu „Roztańczony Narodowy”.

– Wpierw było sztywno, ale później tak na niego patrzę, on tak się do mnie uśmiecha… Mówię: kurczę, żal mi się go po prostu robi – powiedział Denis Załęcki – Wiesz, wiecznie przegrywa, wiecznie zostawia te serducho w klatce…

Kwieciński w ostatnim czasie zmienił pseudonim, z którym wychodzi do klatki. Jak sam przyznał, skończył 30 lat i „Alanik” już do niego nie pasuje. Do najbliższej walki będzie wychodził jako „Braveheart”. Denis Załęcki z uśmiechem skomentował tę zmianę:

– Znaczy on ogólnie myśli, że ma tę ksywę „Wielkie Serducho”, jak tam po angielsku zwie, nie wiem, ale on myśli, że bez kitu zostawia te serducho w klatce. A to po prostu ta ksywa jest, bo się ludzie się z niego śmieją. Ale on naprawdę myśli, że ma te wielkie serducho. Ale dobrze, niech tak myśli…

Dopytany dodał też, że w jego opinii pseudonim ten „nie pasuje do niego kompletnie”. Sam nadałby Kwiecińskiemu ksywę… „Maskotka”.

Denis Załęcki obecnie zajęty jest organizacją kolejnej gali swojej federacji. The War 4 odbędzie się już w tę sobotę 8 października. Gdzie oglądać transmisję online? Do tego konieczne jest wykupienie PAY-PER-VIEW, co możecie zrobić klikając w poniższy baner.