GROMDA

Don Diego znów pokona Balboę? Mistrz GROMDY pewny siebie przed rewanżem

Mateusz Kubiszyn skomentował walkę rewanżową z „Balboą”. „Don Diego” jest przekonany, że nie utraci mistrzowskiego tytułu.

Pierwsze starcie na gołe pięści Bartłomieja Domalika z Kubiszynem odbyło się w ubiegłym roku. „Don Diego” zwyciężył po tym, jak narożnik „Balboy” w ostatniej rundzie rzucił ręcznik. Niemal od razu mówiło się o tym, że panowie wkrótce spotkają się w rewanżu.

Obaj wystąpili i zwyciężyli na grudniowej gali GROMDA 15. „Balboa” został pierwszym zawodnikiem, który znokautował Simona „Savage’a” Henriksena. „Don Diego” zaś obronił pas w pojedynku z „GOAT-em” i zachował nieskazitelny rekord bez żadnej porażki.

Don Diego o rewanżu z Balboą

Jak ogłoszono przed kilkoma dniami, 31 maja odbędzie się gala GROMDA 17, a na niej dojdzie do wyczekiwanego rewanżu. Domalik niejednokrotnie mówił, że w pierwszej walce z Kubiszynem nie był sobą. „Don Diego” przyznał, że faktycznie teraz spodziewa się innego przeciwnika, ale efekt końcowy będzie taki sam:

Ciężko mi powiedzieć cokolwiek na temat Bartka. Myślę, że to będzie inny “Balboa”, bardziej zawzięty i inaczej będzie walczyć, ale werdykt się nie zmieni. Champ zostanie undisputed i dalej będziemy się bawić. Największymi wrogami jesteśmy w ringu, zawsze poza tym jesteśmy ziomeczkami. Jak mamy GROMDĘ, na której nie walczymy, to pijemy wódeczkę i jest fajnie – powiedział w rozmowie z Arturem Przybyszem.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.