Marcin Wrzosek po wygranej wyzwał DWÓCH rywali! „Oni dostaną karę!”
Za nami gala Fame MMA 15, na której zobaczyliśmy aż trzy różne areny walk. Jedną z nich był ring bokserski, gdzie Marcin Wrzosek zmierzył się z „Sariusem”.
„Polish Zombie” nie zawiódł oczekiwań i zwyciężył pojedynek z raperem. Przeciwnik starał się stawiać opór, ale mimo znacznej przewagi wzrostu, zasięgu i aż 10. kilogramów wagi nie znalazł odpowiedzi na presję byłego mistrza KSW.
Marcin Wrzosek konsekwentnie obijał tułów „Sariusa”, który kilkukrotnie lądował na deskach. Ewidentnie brakło mu tlenu i w ostatnich odsłonach zaczął blokować niskie ciosy odsłaniając przy tym głowę, co wykorzystywał oczywiście „Polish Zombie”. Koniec końców Wrzosek wygrał jednogłośną decyzją sędziów.
Marcin Wrzosek wyzywa po walce!
Tuż po walce okazało się, że Marcin Wrzosek już pod koniec pierwszej odsłony uszkodził biceps w prawej ręce. Były zawodnik KSW, czy UFC oddał szacunek rywalowi za to, że wyszedł do walki z nim i pokazał serce i charakter.
Czujący się naprawdę dobrze we freak fightach, co pokazał już chwilę później. „Polish Zombie” ponownie wyzwał na pojedynek Piotra Szeligę oraz jego przyjaciela, Arkadiusza Tańculę.
– Gdzie jest Tańcula i jego przydupas Szeliga, k***wa?! Obs***niec, boi się walczyć w parterze, chce walczyć w stójce. Niech klęknie na kolana, powie, że jest słabym parterowcem i wtedy może dostanie ze mną walkę!
– Ten gość, k***wa, był duszony i KLASKAŁ! Rozumiecie to? Piotr Piechowiak go dusił, a on klaskał! Nie chcę zabierać uwagi od naszej walki, bo była zaj***sta, ale k***wa – oni dostaną karę!
– Mogę to zrobić jedną ręką! Przywiążcie mi ją taśmą klejącą i możemy to zrobić. Nawet teraz!
Sprawdź wywiad z Arkadiuszem Tańculą po FAME MMA 15: