Skomplikowana sytuacja Omielańczuka. Menedżer zawodnika komentuje [VIDEO]
Daniel Omielańczuk nadal nie wie, na czym stoi. Zawodnik, który ostatnie pojedynki toczył w Clout MMA ma skomplikowaną sytuację kontraktową, o czym opowiedział jego menedżer.
Weteran królewskiej kategorii wagowej po rozstaniu z UFC zawitał do ACA, skąd wrócił do KSW. Tam jednak ponownie mu nie poszło, a z czasem rozwinął się konflikt z Denisem Załęckim. To poskutkowało transferem do Clout MMA, gdzie Omielańczuk dwukrotnie walczył i wygrał.
Potem jednak zaczęły się problemy. I nie mowa tu o samym zawodniku, a jego pracodawcy.
Skomplikowana sytuacja Daniela Omielańczuka
Daniel Omielańczuk czekał na ofertę kolejnego starcia, jednak ta nigdy nie nadeszła. Co więcej, z czasem zrobiło się głośno o sytuacji Clout MMA, które ostatecznie zostało wchłonięte przez FAME.
Głos w sprawie swojego podopiecznego zabrał menedżer Artur Ostaszewski. Szef grupy Shocker MMA zdradził, że umowa Omielańczuka nie straciła na ważności. To oznacza, że wciąż powinien mieć zapewnioną walkę. Niewykluczone jednak, że FAME nie będzie chciało skorzystać z usług Daniela.
O tym, jakie są wyjścia z tej sytuacji Ostaszewski opowiedział w rozmowie z Michałem Tuszyńskim.
– Sytuacja jest skomplikowana, bo event się jeszcze żaden nie odbył. Z drugiej strony dostaliśmy zapewnienie, że kontrakt jest w mocy. Jeżeli do takiej sytuacji dojdzie, a na to wskazuje, tę rekompensatę otrzymamy. Jeżeli nie dojdzie do realizacji kontraktu, to dlaczego mielibyśmy się blokować i czekać w nieskończoność? Uznałem, że za takie czekanie należy się jakaś rekompensata. Nie ukrywam, wolelibyśmy walczyć. Jesteśmy gotowi pójść na jakieś ugody. Bardziej wolelibyśmy walkę.