KSW

Marcin Różalski wróci do KSW? Menedżer komentuje!

Menedżer Marcina Różalskiego przyznał, że o ile nie ma co liczyć na powrót weterana do formuły MMA, o tyle nie można wykluczyć jego kolejnej walki w KSW.

W ubiegłym tygodniu ruszyła sprzedaż książki „Różal – Instrukcja Samodestrukcji”, w której można poznać niezliczone, nieznane dotąd historie z udziałem weterana wagi ciężkiej. Marcin Różalski dobrze znany jest z bezkompromisowego stylu wypowiedzi i tak też napisana jest jego biografia!


Cena książki wynosi 64,99 zł, a kupując książkę wspierasz Fundację Pomagaj Pomagać. Część zysków zostanie przeznaczona na Różaland, czyli miejsce, gdzie od lat drugie życie dostają zwierzęta skazane przez innych na cierpienie. „Różal – Instrukcja Samodestrukcji” kupisz wyłącznie na stronie ksiazkarozala.pl.


Różal wróci do KSW?

Jak dobrze wiadomo od kilku tygodni, 11 października w Piotrkowie Trybunalskim odbędzie się gala Strike King 3. W walce wieczoru zobaczymy pojedynek Marcina Różalskiego z doświadczonym pięściarzem, Mariuszem Wachem. „Różal” ponownie zawalczy w swojej koronnej dyscyplinie, czyli K-1.

Gdy Artur Ostaszewski zapowiedział „starcie Różalskiego jesienią w sportowej organizacji”, wszyscy spodziewali się, że może to mieć miejsce w KSW. Jak wiadomo 16 listopada w PreZero Arenie Gliwice odbędzie się jubileuszowa gala XTB KSW 100. Jak wiadomo, Lewandowski i Kawulski nie zrobią tego wieczoru wyjątku, by doszło do innego starcia niż w formule MMA. Szef grupy Shocker MMA Solutions powiedział w rozmowie z MMA – Bądź Na Bieżąco, że „Różal” w tej formule raczej w ogóle nie zawalczy:

Sprawdź!  KSW 81: Karta walk. Kto walczy na KSW 81? Transmisja

Namówić go na MMA byłoby ciężko. Marcin już 7 lat nie trenuje tej formuły, a PESEL bije, że tak powiem.

Ostaszewski przyznał jednak Hubertowi Mściwujewskiemu, że istnieje jednak szansa, że były mistrz wagi ciężkiej wstąpi ponownie do okrągłej klatki. Menedżer powiedział, że nie można wykluczyć pojedynku Różalskiego na gali EPIC:

Zobaczymy, co przyniesie przyszłość. KSW robi też EPIC, tak? Być może to jest fajna platforma do tego, żeby jeszcze kiedyś Marcin tam zawalczył.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.