KSW

Paweł Pawlak szczerze o swoich zarobkach. KSW bije UFC na głowę [WIDEO]

Paweł Pawlak na kilka dni przed KSW 96 gościł w studio FANSPORTU TV. Mistrz wagi średniej porównał obecne zarobki z tym, co przed laty spotkało go w UFC.

Popularny „Plastinho” już w najbliższy weekend powróci do okrągłej klatki, gdzie czeka go starcie z Damianem Janikowskim. Będzie to druga obrona pasa przez Pawlaka, który zdołał już pokonać Michała Materlę. Tym razem czeka go rewanż za starcie sprzed 3 lat.


Walkę wieczoru KSW 96: Pawlak vs. Janikowski obstawicie u bukmachera Fortuna. Za założenie nowego konta i depozyt otrzymacie darmowe 30 PLN. To jednak nie wszystko! Na start dostaniecie również 3X zakład bez ryzyka do 100 PLN.

TYPKURSYBUKMACHER
Paweł Pawlak wygra walkę1.46Fortuna
Damian Janikowski wygra walkę2.75Fortuna

Paweł Pawlak pojawił się w studio FANSPORTU TV, gdzie gościł w programie MMA Monday. „Plastinho” opowiedział Michałowi Tuszyńskiemu m. in. o tym, jak wyglądała jego droga w zawodowym MMA. Porównał przy tym zarobki, które wcześniej otrzymywał w UFC:

Sprawdź!  Szef KSW o rewanżu Soldić vs Mamed: "Wykonałem pierwszy ruch. Napisałem do Chatriego i rozmawiałem z menedżerem Roberto"

– Podróż w tym MMA miałem taką bardzo krętą. Byłem bardzo nisko, później byłem w UFC, później spadłem. Później malutkimi kroczkami znowu wchodziłem do góry. Przez 6 lat nie zarabiałem z tych walk tak naprawdę. Dopiero teraz w KSW jestem i osiągam następne laury i obrony pasów, więc myślę że jestem spoko przykładem dla dzieciaków.

– Wtedy to, od 2013 do 2015 byłem w UFC. No, ale to wiecie 8+8 tysięcy dolarów miałem za pierwszą walkę. A jak nie wygrywasz… jeszcze podatki musisz od razu od tego zapłacić, wiesz procent dla managera, trenera, więc dużo z tego nie zostawało. KSW dobrze płaci, robi robotę ogólnie i nie mam prawa narzekać na swoje życie i na to jak dobrze się w nim dzieje.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.