FAME MMA

Paweł Tyburski uderzył w FAME! Domaga się zaległych pieniędzy

Paweł Tyburski zamieścił w swoich social mediach obszerne nagranie (czy raczej serię nagrań) w których w zawoalowany sposób uderzył w organizację FAME.

Popularny „Tybori” to jeden z najdłużej występujących na rynku freak fightów zawodnik. Były uczestnik Love Island brał udział w jednej z pierwszych gal FAME, gdzie w duecie z bratem Piotrem mierzyli się przeciwko bliźniakom Kluk.

Jeszcze kilka lat temu mówiło się, że Paweł Tyburski odstaje od reszty stawki freak fighterów i mógłby pomyśleć o przejściu na zawodowstwo. Niemniej celebryta nie chciał poświęcić się stricte sportowi.

Paweł Tyburski domaga się pieniędzy od FAME

W ubiegłym roku Paweł Tyburski pojawił się podczas gali na Stadionie Narodowym. Tam mierzył się z Normanem Parke, z którym to wytrzymał pełen dystans w starciu. w którym co rundę zmieniała się formuła. W tym roku wystąpił zaś na jednej z dwóch gal FAME.

Wówczas „Tybori” przegrał z Marcinem Wrzoskiem… Choć najbardziej wszyscy pamiętają to starcie z kontuzji „Polskiego Zombie”. Okazuje się jednak, że również Paweł źle wspomina tamten wieczór.

Sprawdź!  Takiego trailera jeszcze nie było! FAME MMA wyprodukowało film zapowiadający nadchodzącą galę!

Wszystko ze względu na zaległości finansowe, jakie największa organizacja freak fight w Europie ma mieć wobec niego. Tyburski co prawda nie powiedział wprost, iż mowa o FAME, niemniej ciężko się tego nie domyśleć z nagrania.

Paweł mówił bowiem na swoim Instagramie o prowadzeniu firmy, która nie wypłaca swoim pracownikom, a gdy już to robi – to tylko części z nich. „Tybori” dał też jasną aluzję, iż chodzi o FAME. Nawiązał do niedawnych zatrzymań i zamrożonych kont, co utrudnia wypłacalność.

Macie firmę, jesteś prezesami i macie swoich pracowników, dzięki którym zarabiacie bardzo duże pieniądze. Zarabiacie z nimi takie pieniądze od lat – mówił Paweł. – No, ale przyszła nagle taka rzecz, że nagle przez coś, jakąś tam sytuację, macie zablokowane konto i nie macie jak im zapłacić za wykonaną pracę, gdzie zrobiliście już bardzo dużo pieniędzy, dzięki czemu możecie żyć sobie wystawnie bardzo, jeździć sobie super furami i pokazywać, jakie to szczęśliwe życie nie prowadzicie.

Ale po wykonaniu pracy są ci twoi pracownicy, który czekają na wynagrodzenie. Mają rachunki, mają rodziny, ale cię to nie obchodzi… – kontynuował freak fighter. Pełną wypowiedź Pawła Tyburskiego znajdziecie na poniższym nagraniu.

Sprawdź!  Znamy wstępne wyniki sekcji zwłok. Co było przyczyną śmierci Mateusza Murańskiego?

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.