Murański po porażce Alana: „Chciał się bić z Różalem, z Oleksiejczukiem, a dostał lanie od aktora”
Za nami gala FAME 14, na której doszło do walki pomiędzy Mateuszem Murańskim i Alanem Kwiecińskim. Zawodnicy wyjaśnili w klatce głośny konflikt.
Pomiędzy fighterami było bardzo dużo złej krwi. Przed galą dochodziło awantur i nie szczędzili sobie ostrych słów. Alan był nawet gotowy walczyć z dwoma Murańskimi jednego wieczoru. Najpierw chciał zmierzyć się z Mateuszem, a zaraz po nim z jego ojcem.
Jak się okazało, „Alanik” nie poradził sobie z jednym rywalem. Mimo że jest kickboxerem, to miał spore problemy w walce w stójce. Murański zaskoczył go mocnymi ciosami i dwukrotnie posłał go na deski. Lepiej radził sobie także w parterze.
Po niejednogłośnej decyzji w górę powędrowała ręka Mateusza. Co ciekawe, Alan już cieszył się z wygranej, a po werdykcie był mocno zdenerwowany i nie zgadzał się z sędziami. Twierdził, że wygrał 2 z 3 rund.
Jacek Murański po FAME 14
Porażkę Alana skomentował ojciec jego rywala. Jacek Murański w rozmowie z MMA-Bądź na bieżąco przypomniał, że jeszcze niedawno Kwieciński chciał walczyć z Marcinem Różalskim. Myślał, że „Różal” oferuje starcie, chociaż takiej propozycji nigdy nie było.
„Alanik” był również gotowy również zawalczyć z Cezarym Oleksiejczukiem, który jest aktualnym mistrzem FEN. Pomiędzy zawodnikami było bowiem bardzo dużo złej krwi.
– Trzeba brać poprawkę na inne aspekty. Po pierwsze jest zawodowcem, nie dawniej niż parę miesięcy temu całkiem serio do walki wyzywał Marcina Różalskiego. Całkiem serio wyzywał w mojej ocenie przyszłego mistrza UFC młodego Oleksiejczuka i całkiem serio robili face-to-face Alan z Czarkiem. Tyle mogę podsumować. Chciał się bić z olimpem światowego MMA, a dostał lanie od aktora.
Źródło: YouTube
- FAME 28: Transmisja z ważenia i face to face na żywo [WIDEO]
- Ferrari na celowniku Pawła Bomby. Bohater FAME 28: Jak ktoś poddymi, to byśmy się odpalili
- Znamy wyniki ważenia przed galą UFC w Katarze. Marek Bujło, Tsarukyan i Hooker w limicie
- Paweł Bombą odcina się grubą kreską: Z Natanem walczyć nie będę
- Adrian Bartosiński o rywalu na XTB KSW 113: Tulshaev będzie szybszy. I co z tego?



