Trenujący i doskonale znający Arkadiusza Wrzoska Marek Samociuk głęboko wierzy, że Polak dokona tego, czego nikt jeszcze w KSW nie dokonał.
Polski ciężki już niebawem, bo podczas czerwcowej gali XTB KSW 107 zmierzy się z mistrzem królewskiej kategorii wagowej. Arkadiusz Wrzosek przystąpi do tego starcia z nieskazitelnym rekordem 6-0. Warszawiak będzie sporym underdogiem, bowiem mało kto potrafił zagrozić Philowi De Friesowi w pojedynku o tytuł KSW.
Starcie o pas wagi ciężkiej obstawisz u bukmachera FORTUNA. Nowi użytkownicy pierwszy zakład obstawią bez ryzyka do 100 zł, a na start otrzymają darmowe 30 zł za depozyt i rejestrację.
Samociuk: „Ja wierzę, że Arek zaczaruje w tej walce”
Wrzosek i De Fries mają już za sobą pierwszy face to face, który zresztą przebiegał w bardzo przyjaznej atmosferze. Jak bowiem ujawnił sam Arek, panowie przy okazji jednej z gal wspólnie imprezowali.
Phil jest bardzo pozytywnie odbierany przez fanów. De Fries niemal zawsze jest uśmiechnięty i skory do żartów, ale gdy zamykają się drzwi klatki, wówczas wszystko się zmienia. To też w rozmowie z Markiem Samociukiem na kanale Klatka po klatce przypomniał Artur Mazur.
– No tak, no… Phil jest mistrzem i jest bardzo niebezpieczny w klatce. W zasadzie wszystko robi, żeby walczyć w swojej płaszczyźnie. Żeby Arek mógł mu się przeciwstawić, to nie [może] pozwolić mu walczyć pod jego dyktando, więc na pewno tutaj już jest realizowany plan pod Phila – przyznał sparingpartner Wrzoska.
– Uważam, że… musi po prostu go znokautować Arek.
Prowadzący przytoczył wymiany z X’a (dawniej Twitter), gdzie kibice piszą, iż jest to „walka do pierwszego sprowadzenia”. Redaktor odpisuje im z przypomnieniem, że do obalenia potrzebne jest skrócenie dystansu.
– No, może być ciekawie! Żeby skrócić dystans do Arka to uwierzcie mi, ja mam naprawdę spore problemy, jak z nim sparuję, czy robimy inne zadania… Jego bez ciosu na głowę jest przejść ciężko, potrafi nieraz mocno uderzyć. A jak zaczyna kopać, to uuu… Ta noga waży! My na szczęście robimy sparingi w dużych rękawicach i każdy cios, kopnięcie, jest mocno odczuwalne – powiedział Marek.
Jednocześnie Samociuk głęboko wierzy, że Arek Wrzosek dokona tego, czego żaden inny z 12. rywali w KSW nie był w stanie i pokona Phila De Friesa.
– Ja wierzę, że jak to Arek: zaczaruje w tej walce i naprawdę wzniesie się na te wyżyny i zrobi ten ciężki nokaut, jak to robi na wszystkich.
