Ewa Brodnicka powróciła do walk freakowych. Podczas Prime Show MMA 11 stoczyła ciekawy pojedynek w nietypowej formule 2vs1.
“Kleo” to jedna z najlepszych pięściarek w historii Polski. Wygrała 20 z 21 zawodowych pojedynków i sięgnęła po tytuł WBO, który obroniła w kolejnych pięciu starciach. Od 2021 roku nie wchodziła jednak do ringu i postanowiła spróbować swoich sił w klatce.
Tym razem zmierzyła się z dwoma rywalkami jednocześnie. Chociaż siostry Porzucek miały przewagę liczebną, to Brodnicka była ogromną faworytką. Przede wszystkim jeśli chodzi o umiejętności była pomiędzy nimi przepaść. Starcie odbywało się na zasadach bokserskich w małych rękawicach, więc każdy inny wynik, niż wygrana Ewy, byłby sensacją.
PRIME 11: Brodnicka vs. Siostry Porzucek – RELACJA
RUNDA 1: Brodnicka szybko sklinczowała jedną z sióstr. Rywalki próbowały osaczyć „Kleo”, która dobrze wykorzystywała swoje umiejętności pięściarskie. Siostry próbowały kombinować drużynowo, ale Brodnicka świetnie stopowała jedną z oponentką lewym prostym, ustrzelając drugą.
RUNDA 2: „Kleo” natychmiast ustrzeliła jedną z sióstr prawym. Sędziowie bacznie obserwowali obite siostry Porzucek, choć i Brodnicka swoje zebrała. Ewa przeważała kondycją i doświadczeniem nad oponentkami. „Kleo” mądrze potrafiła wykorzystać rywalkę jako tarczę, ale siostry Porzucek dobrze wykorzystywały swój duet.
RUNDA 3: Siostry szybko doskoczyły do Brodnickiej, która ruszyła z kontrofensywą. „Kleo” straciła siły we wcześniejszych rundach, a jednak oponentki sięgały i głowy i tułowia.
Wynik: Ewa Brodnicka wygrała przez jednogłośną decyzję sędziów.
#primemma #ewabrodnicka #siostryporzucek pic.twitter.com/m7YzbsY5zF
— Mariusz (@mariusz66738276) January 11, 2025
