KSW

KSW 82. Andrzej Grzebyk dominuje w walce wieczoru! Rozbija Briana Hooia!

W walce wieczoru gali KSW 82 doszło do pojedynku zawodników, którzy nie lubią czekać na rozstrzygnięcie do decyzji sędziów. W boju tym Brian Hooi, numer trzy wśród najlepszych fighterów wagi półśredniej KSW, zmierzył się z Andrzejem Grzebykiem, numerem cztery tego zestawienia.

Brian Hooi wkroczył do organizacji KSW z przytupem i w pięknym stylu pokonał przed czasem Michała Pietrzaka. Starcie, choć krótkie, było tak efektowne, że wybrano je najlepszą walką gali KSW 72. W drugim pojedynku Brian stanął naprzeciwko Artura Szczepaniaka i musiał uznać jego wyższość w klatce.

W ostatniej walce już w pierwszej odsłonie znokautował Jivko Stoimenova i na ten moment ma na swoim koncie 30 stoczonych pojedynków na zasadach MMA, z których dziewiętnaście wygrał, a trzynaście skończył przed czasem. Jego ambicją jest zdobycie mistrzowskiego pasa KSW.

Natomiast Grzebyk ma na swoim koncie 25 pojedynków, dziewiętnaście z nich wygrał, a piętnaście zakończył przed czasem. W federacji KSW stoczył dotychczas 6 walk. W debiucie znokautował Tomasza Jakubca. Następnie przez poważną kontuzję nogi przegrał z Mariusem Żaromskisem, którego w rewanżu pokonał już w pierwszej rundzie.

Sprawdź!  KSW 86: Typowanie. Co obstawiać? Kupon na KSW 86

Następnie zanotował dwie porażki przed czasem. Został poddany przez aktualnego mistrza Adriana Bartosińskiego oraz znokautowany przez Tomasza Romanowskiego, który podczas Colosseum 2 zawalczy o pas wagi średniej. W ostatnim pojedynku powrócił jednak na zwycięską ścieżkę i w pierwszej odsłonie rozbił Otona Jasse.

RELACJA

RUNDA 1

Grzebyk zaczął mocnymi kopnięciami na nogę wykroczną, ale Hooi pozostaje niewzruszony. Pierwsza wymiana, celniejszy Polak. Holender trafia coraz częściej, ale pozostaje przy tym bardzo spokojny. Grzebyk mocno okopuje nogi rywala, ale Brian dobrze ustrzeliwuje Andrzeja prostymi. Potężne ciosy Grzebyka przecinają powietrze, ale otwiera się Hooi. Poszła kolejna wymiana prawy na prawy, Grzebyk sprowadza walkę do parteru, ale tylko na chwilę, bo rywal wraca na nogi. Zaraz identyczna sytuacja. Andrzej trafia kolanem i zasypuje serią w ostatnich sekundach 1. rundy!

RUNDA 2

Grzebyk znów atakuje kopnięciami, ale szybko spycha go pod siatkę Brian Hooi. Andrzej ustrzelony, ale szybko wraca na nogi i sprowadza przeciwnika na matę. Holender w dużych tarapatach, przyjął mocną serię, ale też oberwał kolanem na wątrobę. Grzebyk atakuje fenomenalną serią zakończą low kickiem, który sprowadził walkę do parteru! Andrzej z łatwością zdobywa przewagę w parterze, ale ucieka mu Hooi, który wraca na nogi.

Sprawdź!  Walka z Adamkiem na Stadionie Narodowym? Błachowicz zabrał głos!

RUNDA 3

Grzebyk mocno atakuje kopnięciami, Hooi nadal napiera, ale sporo na tym traci. Walka ląduje w parterze, Andrzej zamyka Briana w klamrze za plecami, ale fighterzy wracają do stójki… na moment! Grzebyk całkowicie kontruje Holendra, który jakby nie zdawał sobie sprawy, że sromotnie przegrywa na kartach punktowych. Metodycznie rozbija Hooia Polak, zajął pozycję z pleców i mocne ciosy posłał zza pleców. Brian nie ma najmniejszych szans na odpowiedź i do ostatniej chwili walczył, choć zdecydowanie przegra na punkty.

Oficjalny wynik: Andrzej Grzebyk wygrał przez jednogłośną decyzję sędziów!

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.