(VIDEO) „Sołi” powraca na The War 4! Przypominamy jego krwawy debiut w walkach na gołe pięści

Przypominamy, jak wyglądał debiut „Sołiego” zawodnik już w pierwszej walce sprawił niespodziankę i powrócił po szybkim nokdaunie.
Już w najbliższy weekend odbędzie się wyczekiwana gala The War. Dotychczas na poprzednich edycjach mogliśmy oglądać m.in. pojedynki grupowe, w tym starcia 3vs3, 5vs5, a także walki kobiet, superfighty oraz 8-osobowy turniej. Część zestawień powróci 8 października podczas The War 4, gali która tym razem odbędzie się w Warszawie.
Tym razem na kibiców czeka walka 3vs3, turniej oraz starcia dodatkowe, w których „Szachta” zmierzy się z Rosą, natomiast „Miro” zawalczy z „Kristofem„.
-> WYKUP DOSTĘP DO GALI THE WAR 4
Tak „Sołi” zadebiutował w The War
Podczas gali The War 4 dojdzie także do superfightu pomiędzy Szymonem Sołtysem oraz Michałem Królikiem. Fanom walk na gołe pięści raczej nie trzeba przedstawiać drugiego z zawodników. „Matrix” jest kickbokserem, który walczył m.in. na Genesis i WOTORE. W obu organizacjach zmierzył się z Bartoszem Batrą, którego najpierw pokonał przez decyzję, a w rewanżu brutalnie znokautował.
„Sołi” natomiast zadebiutował w tej formule podczas drugiej edycji The War. Zmierzył się wówczas z faworyzowanym „Arasem” i sprawił dużą niespodziankę. Mimo szybkiego nokdaunu powrócił do walki i zaczął brutalnie rozbijać swojego przeciwnika.
Sołtys pokazał wielkie serce i po kontuzji „Arasa” awansował do półfinału. W kolejnym etapie zmierzył się z „Komandosem„, którego pokonał przez TKO. Oba pojedynku były jednak bardzo wyniszczające i „Sołi” nie był w stanie stoczyć finałowej walki.
Źródło: YouTube
- Najman wprost o działaniach Tomasza Apostoła: „To pop*dolone, to cyrk” [WIDEO]
- Marcin Najman wypomina Gortatowi: „Miał przywieźć gwiazdy, a nawet sam nie przyjechał” [WIDEO]
- Rewanż Tsarukyana z Gamrotem wciąż możliwy? „Nie chcę czekać do listopada”
- Szybki title shot dla Narkuna? Szef KSW skomentował potencjalny powrót byłego mistrza
- Arman Tsarukyan odpowiada hejterom: „Ludzie zazdroszczą, że mam pieniądze”