BoksUFC

Wojna nabrała tempa! Jake Paul: „Masz w piź*zie swoich zawodników!”

Wojna na słowa na linii Jake Paul vs. Dana White nabrała tempa! Po tym, jak prezydent UFC opublikował w sieci swój filmik, „The Problem Child” postanowił odpowiedzieć w podobny sposób!

Dla tych, którzy w temacie nie są: Jake Paul 18 grudnia znokautował w 6. rundzie byłego mistrza kategorii półśredniej UFC, Tyrona Woodleya. Na konferencji prasowej po starciu powiedział, że chce zmierzyć się z kolejnymi gwiazdami federacji, a samego Danę White’a zawstydzić.

Prezydent UFC w wywiadzie udzielonym THE FIGHT with Tony Atlas zaproponował wyzwanie „The Problem Child:, które ten zdawał się pominąć wstawiając w Nowy Rok na Twittera wpis z listą żądań. Po ich spełnieniu Jake Paul miał zmierzyć się z Jorge Masvidalem w oktagonie. Nie przypadło to do gustu Danie White, który opublikował odpowiedź dla gwiazdy YouTube’a.

To z kolei doprowadziło do poniższej odpowiedzi. Niepokonany w zawodowym boksie „The Problem Child” ze szklanką alkoholu i cygarem w ręce odniósł się do słów włodarza największej organizacji MMA:

Dana, zaakceptowałem każdy punkt twojego wyzwania. Powiedziałem, że zmierzę się z Jorge Masvidalem w MMA. Możesz testować mnie na sterydy kiedy tylko, kurwa, chcesz. Jestem 2 tygodnie po walce i jest grubą dziwką. Nie szprycuję się i uznaję to za komplement, bo nie masz innego wytłumaczenia mnie nokautującego wszystkich twoich mistrzów, niż „dzieciak bierze sterydy”. Spójrz na mnie. Spójrz na to! Jestem grubą dziwką. Jeśli chcesz mnie testować to ja chcę sprawdzić wszystkich twoich zawodników. Tego to już nie chcesz, co?

Jake Paul zapowiedział, że jeśli prezydent UFC spełni wszystkie jego warunki to odejdzie z boksu i wejdzie do puli zawodników, których USADA testuje pod kątem używek. Jednymi z punktów na liście YouTubera było podniesienie płacy minimalnej dla zawodników i długotrwała opieka zdrowotna.

Sprawdź!  Aktualizacja rankingu polskich zawodników MMA. Karolina Kowalkiewicz zasiada na tronie P4P kobiet. Awans Gamera, Ziółkowskiego i Szymańskiego

Krótko mówiąc, ty nie odniosłeś się do ani jednej rzeczy, o której ja mówiłem. Powiedziałem, że porzucę boks i zajmę się MMA, a ty zignorowałeś to gówno… Pokazuje to, że zagoniłem cię do rogu. Jesteś pieskiem w rogu, który chce ocalić swoją firmę, którą zażenowałem. Wszyscy to widzą, a to, czego ty nie chcesz zaakceptować, zrozumieć, ani docenić to fakt, iż staram się zmienić sport na zawsze. Jesteś chyba najbardziej samolubnym, kapitalistycznym skurwielem jakiego w życiu widziałem.

Wszyscy cię potrzebują, Dana – oprócz mnie. Koło chuja mi latasz, ale wszyscy twoi zawodnicy nie mogą nawet pisnąć jebanego słówka, bo ich usadzisz. Spotkałeś stwórcę. Nie przestanę. Panie i panowie, witamy w programie! Tak, czy siak, Dana, nie dasz im opieki zdrowotnej, bo masz ich w piździe. Jesteś też zbyt chciwą dziwką, by zapłacić im więcej niż 12 tysi za ryzykowanie życiem. Tyle to woźny zarabia. Musisz im zapłacić 50 tysięcy, Dana. Przestań unikać odpowiedzi.

Jake Paul odniósł się również do słów White’a, który stwierdził, że YouTuber musi uganiać się za jego gwiazdami – bo sam nie potrafi wykręcić wielkich liczb w sprzedanych pay-per-view. „The Problem Child” odpowiedział podając statystyki z social mediów:

Sprawdź!  Kamaru Usman stanie w narożniku Francisa Ngannou podczas jego walki na UFC 260

Mówisz, że Masvidal to gwiazda pay-per-view. Sprawdźmy jego Instagram. Ma 5, albo tysięcy like’ów, czy co to za gówno tam jest. Zdajesz sobie sprawę z tego, że moja mama Pam zbiera ich więcej, niż twoje „gwiazdeczki”? Faceci kłamią, kobiety też, Dana White kłamie. Ale liczby nie kłamią. Chcesz napierdalać na mojego menadżera (Nakisa Bidarian), który był CFO twojej firmy i który pomógł ci ją sprzedać Endeavor za 4 miliony? Jesteś zazdrosnym, grubym chujem. Nie wiesz, czym jest prawdziwe szczęście. Jesteś uosobieniem pierdolonego, nieszczęśliwego miliardera, który myślał, że pieniądze dadzą szczęście. Żal mi cię.

Źródło: Twitter, MMA Junkie

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.