Przed kilkoma dniami Mamed Khalidov zapowiedział, że być może spróbuje swoich sił w boksie. Legendarny fighter KSW przymierzany jest do Tomasza Adamka, który… potwierdził, że coś jest na rzeczy!
Informacja przekazana przez Mameda zszokowała wielu kibiców – i nie tylko! Szef organizacji Martin Lewandowski przyznał w rozmowie z Fansportu.pl, że wiadomość Khalidova mocno go zaskoczyła. Został też zapytany m. in. o kontrakt zawodnika. Jego wypowiedź znajdziecie poniżej.
Akces na bokserskie starcie z Khalidovem wyrazili już Jan Błachowicz, czy dawny oponent- Borys Mańkowski. Pojedynek z udziałem Mameda byłby na pewno ogromnym wydarzeniem, toteż wspomniało się też o jednym z największych nazwisk polskiego boksu. Mowa tu o Tomaszu Adamku.
Co ciekawe, „Góral” w rozmowie z kanałem Koloseum… potwierdził, że rozmowy są prowadzone! Zdradził też, że nie ma zamiaru „bawić się w żadne MMA” oraz zdradził w jakich rękawicach stoczyliby pojedynek:
– Wiadomo, to jest moja praca. Jeżeli będzie wszystko po dogrywane, to mogę walczyć, oczywiście w formule boksu. Ja się nie bawię w żadne MMA itd, bo ja parteru nie znam na tyle, żeby walczyć. Ale w boksie mogę walczyć. Zdrowy jestem. W grudniu mam 47. Żartuje czasem do żony, że ciało 27 latka, mogę jeszcze walczyć! Na pewno zawalczymy, ale czy ta walka dojdzie do skutku? Musimy poczekać. Z Mateuszem Borkiem rozmawiałem nawet dzisiaj, czekam na jakieś informacje… nie mogę nic powiedzieć do przodu, bo sam nie wiem.
– Na pewno, ale w normalnych rękawicach – bokserskich. W żadnych do MMA. Zacząłem karierę jako pięściarz i tak zakończę. Jeżeli będzie wszystko dograne, Mateusz Borek dopracuje szczegóły, to mogę się przygotować i powalczyć. Nie mam jeszcze 50 także musimy poczekać…
