UFC

Conor McGregor wraca do UFC! Dokumenty w USADA złożone, niebawem powrót do oktagonu!

Po wielu miesiącach wydaje się, że niebawem zakończy się saga pt. powrót Conora McGregora do startów w MMA!

Gale UFC obstawisz i obejrzysz na żywo w STS!

Największa światowa gwiazda sportów walki nie była widziana w oktagonie od ponad 2 lat. „The Notorious” w 2021 roku zaliczył wyczekiwany rewanż, a następnie trylogię z Dustinem Poirierem. Obie walki zakończyły się przed czasem na korzyść „The Diamonda”, który najpierw został pierwszym zawodnikiem w historii, który znokautował Irlandczyka, a później wygrał po masakrycznej kontuzji nogi Conora.

Wielu uważało, że McGregor powinien dać już sobie spokój z MMA. Były podwójny mistrz wyniósł tę dyscyplinę na jeszcze wyższy poziom, a długo nie będzie nikogo, kto będzie tak medialną postacią, jak on. Sam Irlandczyk cały czas zarzekał się, że wkrótce ponownie obejrzymy jego popisy w oktagonie. Najnowszy sezon The Ultimate Fightera miał być początkiem i zapowiedzią jego konfrontacji z Michaelem Chandlerem.

Walka tych zawodników miała zmaterializować się jeszcze w tym roku. „The Notorious” jednak nie dołączył do puli testowanych przez Amerykańską Agencję Antydopingową, co jest obowiązkowe na pół roku przed pojedynkiem. Temat powrotu McGregora ucichł, a ten… zapowiedział, że doszło do pierwszego kontaktu z USADA.

Sprawdź!  UFC 284: Face to face przed superfightem! Volkanovski zdetronizuje Makhacheva? (VIDEO)

Wiadomości te potwierdził Dana White na ostatniej konferencji. Szef UFC zdradził, iż Conor złożył niezbędne dokumenty, a już dziś jego nazwisko powinno pojawić się na liście testowanych. Sam McGregor wstawił też wymowny wpis, w którym poinformował o intensywnych przygotowaniach:

Wróciłem do puli testowanych. Przed następną walką będę pracował na dużej wysokości.

Zakładając, że kolejny pojedynek „The Notoriousa” miałby się odbyć za co najmniej pół roku można wnioskować, iż Irlandczyk zawalczy na jubileuszowej gali UFC 300 (prawdopodobnie kwiecień 2024 roku). Conor McGregor potencjalnie mógłby zmierzyć się z Michaelem Chandlerem lub dopełnić trylogię z Natem Diazem, jeśli ten dogadał by się z organizacją.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.