Rewanż Denis Załęcki vs. „Don Diego” w walce na gołe pięści?! Wymowna wypowiedź „Bad Boya”! „Tym razem się po nim przebiegnę.”
Denis Załęcki przerwał ciszę medialną i zorganizował sesję Q&A za pośrednictwem Instagrama. Jedno z pytań dotyczyło ewentualnego rewanżu z Mateuszem „Don Diego” Kubiszynem”! Jak mówi sam „Bad Boy”, jest ono nieuniknione!
Denis „Bad Boy” Załęcki vs. Mateusz „Don Diego” Kubiszyn
Walka obu panów pierwotnie miała się odbyć na gali High League 3, jednak w wyniku zamieszek na trybunach została odwołana. Co się odwlecze, to nie uciecze i federacja zorganizowała specjalne wydarzenie – High League 3: Extra, specjalnie pod ten jeden pojedynek.
„Bad Boy” zaczął dobrze i przeważał w stójce. Na to też liczyli kibice, biorąc pod uwagę styl obu zawodników. Ostatecznie jednak starcie rozstrzygnęło się w parterze. Tam przeważał „Don Diego” i dwie ostatnie rundy poszły na jego korzyść.
Wszyscy sędziowie byli jednomyślni. Mateusz Kubiszyn zwyciężył jednogłośną decyzją sędziów, a fighterzy po raz pierwszy uścisnęli sobie dłonie, dziękując za wspólne widowisko.
Denis Załęcki chce rewanżu!
Torunianin po sporym szumie zniknął na trochę z social mediów, jednak nie trzeba się w tym doszukiwać konkretnych powodów. Wynika to z podejścia Załęckiego, który niespecjalnie lubi się udzielać medialnie. 10 lipca zorganizował jednak dla kibiców sesję Q&A, gdzie nie mogło zabraknąć pytania o ewentualny rewanż z Mateuszem „Don Diego” Kubiszynem i o to, czy zawalczyłby w klatce rzymskiej.
– Rewanż jest nieunikniony… Będę dążył do niego jak najszybciej.
Wielu ekspertów wypowiadało się na temat tej walki i uważają, że ta walka równie dobrze mogła pójść w moją stronę lub po prostu mógłby być remis. Ale mniejsza w to. Następnym razem po prostu się po nim przebiegnę i już wiem, że to nie będzie duża klatka… No i co najważniejsze… bez możliwości ucieczki.
Wypowiedź „Bad Boya” sugerować może, że rewanżowy pojedynek z „Don Diego” może być walką w małej klatce, bądź w specjalnym ringu. Przypomnijmy, że Załęcki ma już za sobą pojedynek w tzw. „cage boxie”, czyli ringu o wymiarach 3×3 m. Wówczas na gali EFM Show 2 znokautował potężnym ciosem Jussi Halonena.
Jak widzicie szanse Denisa w walce z „Don Diego” w małej klatce?
Źródło: Instagram
