Mamed Khalidov przeprosił wszystkich kibiców za przerwanie walki z Tomaszem Adamkiem. Przez kontuzję ręki pochodzący z Czeczenii fighter nie był w stanie kontynuować pojedynku.
Minionego wieczoru byliśmy świadkami hitowego wydarzenia, jakim okazała się być gala XTB KSW Epic. W rozpisce znalazło się 10 niesamowitych zestawień, a wszystko zakończyło bokserskie starcie legend. Mamed Khalidov skrzyżował rękawice z Tomaszem Adamkiem.
Były mistrz KSW przeważał szybkością i celnością. Po „Góralu” było widać lata „rdzy”, która zbierała się na sportowej emeryturze. Adamek powoli się rozkręcał, ale nie miał szans pokazał swoich umiejętności w późniejszych odsłonach. Mamed po zakończeniu 3. rundy schodził do narożnika z grymasem bólu i przerwano walkę z powodu jego kontuzji.
Mamed Khalidov: „Przepraszam, że zawiodłem…”
Khalidov na gorąco wyjaśnił, co mu dolegało. Uraz, co potwierdził też Artur Szpilka na komentarzu, odniósł już wcześniej. Mamed liczył jednak na to, iż uda mu się stoczyć normalny pojedynek. Niestety w boksie, w porównaniu do MMA, korzystać mógł jedynie ze swoich pięści.
– Ta ręka była już wcześniej rozwalona. Myślałem, że jak dobrze ją zabezpieczymy, to będzie OK i będę mógł normalnie walczyć. Niestety, wyszło inaczej i nie byłem w stanie dalej rywalizować z Adamkiem. Przepraszam, że zawiodłem. Bez jednej ręki nie byłem w stanie kontynuować walki. Zawiodła mnie ręka i nic nie mogłem zrobić. W MMA mógłbym szukać innych rozwiązań.
